Grzegorz Schetyna: możliwości sprawcze Kaczyńskiego są ograniczone
Lider PO Grzegorz Schetyna na antenie radiowej Jedynki zaznaczył, że głos Kaczyńskiego w sprawie kandydatury Donalda Tuska na przewodniczącego Komisji Europejskiej nie będzie znaczący. Powiedział też, że jego zdaniem Hanna Gronkiewicz-Waltz nie będzie kandydowała w przyszłych wyborach na prezydenta Warszawy.
Schetyna w "Sygnałach Dnia" odniósł się do słów lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział ostatnio, że rząd nie poprze kandydatury Donalda Tuska w wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiej. Szef Po podkreślił, że w tej kwestii Kaczyńskiego „możliwości sprawcze są ograniczone”. Jak zaznaczył Schetyna, decyzję w tej sprawie podejmują szefowie krajów europejskich. – Wątpię, by polski głos sprzeciw zablokował kandydaturę Donalda Tuska – podkreślił. Dodał przy tym, że dla Europy wypowiedzi Kaczyńskiego są niezrozumiałe i dziwne.
Schetyna skomentował również informacje o możliwości powrotu Tuska do Polski. - Uważam, że przedłuży ten mandat do 2019 roku – powiedział. Stwierdził też, że dla niego kandydowanie Tuska na prezydenta to „naturalny scenariusz”.
Wskazał również osoby z PO, które mogłyby kandydować na prezydenta Warszawy. Kidawa-Błońska, Halicki, Trzaskowski – te nazwiska wymienił szef Platformy. Dodał jednak przy tym, że wszystko zależy od tego, kiedy wybory się odbędą. Zapytany o kandydaturę obecnej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, odpowiedział: - Nie sądzę, żeby scenariusz kandydatury Warszawy był przez nią brany pod uwagę.
