Grzegorz Schetyna: być może ws. tupolewa potrzebne interwencje na najwyższym szczeblu
- W sferze symboli nie ma ważniejszej sprawy, niż sprowadzenie wraku tupolewa do Polski – powiedział w audycji "Gość Radia ZET" Grzegorz Schetyna. Na pytanie Moniki Olejnik, dlaczego po prawie dwóch latach wrak samolotu nadal nie został przekazany Polsce, Schetyna przyznał, że świadczy to o bezsilności i bezradności polskiego rządu: „być może są potrzebne interwencje na najwyższym szczeblu”.
30.03.2012 | aktual.: 30.03.2012 13:13
: A gościem Radia ZET jest Grzegorz Schetyna, Platforma Obywatelska. Wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry pani, dzień dobry państwu. : Zbierają się związkowcy pod sejmem i będzie ostro, nie zgadzają się na kompromis między PO a PSL żebyśmy pracowali do 67 roku życia i do 65, a jeżeli chcemy wcześniej no to połowę będziemy dostawać emerytury. : Tak, to jest zmiana, przez którą przechodzą wszystkie kraje europejskie, zmiana nieuchronna, podwyższenie wieku emerytalnego. Bolesna. : Przypomnę, że we Francji ta zmiana doprowadziła do tego, że 62 i 62 dla kobiet i mężczyzn. : No tak, ale w krajach skandynawskich 70. : No wiem. : Więcej i 67 we Włoszech teraz. To jest nieuchronne. : A na Antarktydzie 105. : No tak, rozmawiamy o tym dzisiaj, oprócz demonstracji, o których pani mówi, także debata w sejmie nad wnioskiem o referendum zgłoszona przez „Solidarność”. Będziemy o tym rozmawiać, będziemy przekonywać, także oponentów, ale też Polaków. Wydaje mi się, że taka debata jest wszystkim potrzebna, żebyśmy
sobie zdali sprawę, że nie ma alternatywy. : Ale proszę powiedzieć, czy to jest sprawiedliwe, pracuję przez całe życie i chcę odejść wcześniej, w 62 roku życia i ja dostaję tylko połowę tego co wypracowałam przez prawie całe swoje życie. : No tak, ale to jest opcja taka, którą można wybrać. To jest wybór. Bierze się połowę z wypracowanej emerytury i przez pięć lat można pracować, brać tę część, 50% wypracowanej kwoty i jeszcze pracować. Można też czekać do 67 roku życia i wtedy ta emerytura będzie większa. : I doczłapać się przy tej kasie do 67, tak? : Nie, znaczy, proszę też pamiętać o tym, że naprawdę Polacy, Europejczycy żyją dłużej w perspektywie 20, 30 lat to jest ogromna różnica. Dłużej żyjemy, dłużej będziemy wypłacać i pokolenia następne będą wypłacać nam emeryturę. : Ja wiem. Ale skąd to tempo, można było wolniej. Trzeba było tak szybko? : Jest pytanie czy powinniśmy to robić w zeszłej kadencji, czy to był ten czas żeby wprowadzać tę zmianę, czy mogliśmy czekać, już nie możemy czekać. : A dlaczego
nie w zeszłej kadencji? : Przechodzą przez to wszystkie kraje europejskie, przechodzimy i my. Taka była decyzja, nie było takiej, wydawało się, że nie ma takiej konieczności. : A co, nagle Polacy zaczęli dłużej żyć? : Nie, no ale, tak jak powiedziałem, to pewna nieuchronność zdarzeń. Musimy to zrobić, dlatego trudna, ale konieczna decyzja. : Ale ten kompromis. Ten kompromis mógłby być poddany referendum właśnie, że możesz wcześniej to będziesz połowę, a możesz dłużej to masz całość. : Tylko podpisy pod referendum, tekst referendum brzmi czy jesteś za utrzymaniem wieku emerytalnego. : Ale to można zmienić pytanie. : No, ale to trzeba zebrać następne setki tysięcy podpisów żeby to był projekt obywatelski. Jeżeli byłoby inne pytanie można by było się nad tym zastanowić. Dzisiaj pytanie jest takie, na które tak naprawdę nie żadnej odpowiedzi dlatego musimy przeprowadzić debatę w sejmie i sejm będzie o tym decydował. : Ktoś będzie miał w Platformie Obywatelskiej żeby wyjść przed sejm i porozmawiać ze
związkowcami? : Nie wiem tego, jeżeli będzie takie zaproszenie to być może tak się stanie. : Ale bez zaproszenia. : Język ulicy jest zawsze trudny i emocjonalny, szczególnie u ludzi, którzy kilka dni, czy cały tydzień stoją, najpierw przez KRM teraz przed sejmem i krzyczą i demonstrują, ale będzie miejsce w sejmie na debatę, na rozmowę na argumenty. : Ale wyszedłby pan, czy proponował panu premier. : Nikt mnie nie zapraszał. : No, ale to bez zaproszenia, bez zaproszenia. : Ale ja się nie boję tutaj rozmowy, bo ona jest trudna. : No właśnie, trzeba wyjść... : I my też nie będziemy uciekać jako Platforma Obywatelska, też myślę jako Polskie Stronnictwo Ludowe, jako koalicjanci, którzy tę ustawę będą przeprowadzać do rozmowy u siebie, w swoich okręgach wyborczych. Nikt z nas nie zdejmie odpowiedzialności za podjęcie tej decyzji, ale robimy to w perspektywie odpowiedzialności za przyszłe pokolenia. : Jarosław Kaczyński powiedział wczoraj tak, w sprawie historii, ale to było takie, o teraz posłuchamy – proszę
założyć słuchawki - „Ta kaczka Tusk powinna odlecieć, ale ten kaczor nie. Dziękuję”. No właśnie, Donaldowi Tuskowi spada, a Jarosławowi Kaczyńskiemu rośnie, czyli ta kaczka może przylecieć, a ta odlecieć. : Że jedna ma odlecieć, a druga nie. Zobaczymy, to wyborcy decydują, które kaczki odlatują, a które zostają. : A cieszy pana spadek popularności Donalda Tuska. : Nie, to jest zawsze złe jeżeli premier dostaje, otrzymuje tak mocne ostrzeżenie, bo to jest rzeczywiście bardzo spory spadek, ale uważam, że to jest kwestia odpowiedzialności za te ostatnie decyzje, za całą atmosferę tych ostatnich tygodni i miesięcy, ale jest dużo czasu do wyborów, jestem przekonany, że i Platforma Obywatelska i Donald Tusk będziemy w stanie to wspólnie odrobić. : Grzegorz Schetyna, Platforma Obywatelska, szef komisji spraw zagranicznych, czy więzienia CIA i ewentualne tortury to będzie duży problem dla Polski. : Myślę, że to już zaczyna się problem, szczególnie, że ta debata w świecie o tych więzieniach i o sposobie przesłuchiwań
żołnierzy, czy też partyzantów Al Kaidy, bardzo tak oświetla sprawy polskie, nie mówi się o innych przypadkach tego rodzaju, wszystkie jupitery są skierowane na Polskę, więc ta sprawa musi być od a do zet w pełny sposób wyjaśniona, nie unikniemy tego, ale powinno nam na tym wszystkim zależeć żeby to się odbyło jak najszybciej. : Czyli co, Zbigniew Siemiątkowski za kratkami? : To trudno powiedzieć, bo nikt sobie nie wyobrażał jaka jest droga prawna w tych kwestiach, czy to jest, czy to będzie odpowiedzialność, czy to będzie odpowiedzialność polska, czy procesy, ewentualne... : No nie, no zarzuty ma postawione Zbigniew Siemiątkowski przez prokuraturę. : Przez prokuraturę, no ale proszę powiedzieć, pomyśleć także o tym, że jest procedura Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, to trudno sobie wyobrazić jakie są konsekwencje tych zdarzeń. Zbyt mało wiemy żeby ocenić jak to będzie wyglądać. Na pewno sprawa jest bulwersująca i musi zostać wyjaśniona na tym pierwszym etapie, to znaczy postępowania prokuratorskiego.
Musimy mieć pełną wiedzę co się działo w tych latach, o których jest mowa. : Ale żeby była pełna wiedza to prezydent Bronisław Komorowski powinien zwolnić z tajemnicy państwowej i prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, sądzę, nie zwolnił z tej tajemnicy Lech Kaczyński, prezydenta Kwaśniewskiego, no i Leszek Miller też powinien zeznawać w prokuraturze, a nie zeznaje dlatego, że ma odpowiednie certyfikaty. : Ale tak jak powiedziałem, ta sprawa już jest nie do zatrzymania. Ona jest w części ujawniona, nie możemy sobie pozwolić teraz żeby dalszym ciągiem były spekulacje, czy zastanawianie się, bo inni będą pisać historię za nas. My musimy mieć odwagę i otwartość powiedzenia prawdy o tych smutnych rzeczach. : Leszek Miller przed Trybunałem Stanu, Aleksander Kwaśniewski przed Trybunałem Stanu, tak pan sobie to wyobraża? : Nie, to trudno mi sobie wyobrazić, bo... : No, ale skoro ma być wyjaśnione tak jak mówi premier, no to jeżeli się okaże, że więźniowie byli torturowani w Polsce, no to są konsekwencje, prawda. :
Ale tego nie wiadomo i obaj panowie mówią, że tak się nie działo, że te przypadki nie miały miejsca. Ale nie może być tak, że scenariusze i opisywanie historii będą zajmować się ktoś inny, czy ci, którzy nas oskarżają o te sprawy. Ja uważam, że musimy mieć odwagę do ujawnienia tych smutnych historii. : A czy to nie jest tak, że to jest na rękę Platformie Obywatelskiej, bo to jest tak, jeżeli okaże się, że więźniowie byli torturowani, no to wina spada na Sojusz Lewicy Demokratycznej, a pośrednio na Prawo i Sprawiedliwość, które nie zajęło się tą sprawą, a powinno się było zająć. : To zgoda, ale tu nie jest problem polityczny, czy partyjny, to problem państwowy, nasz, problem Polski. My jako Polacy musimy go wyjaśnić nie patrząc na to do jakiej partii należymy, czy jakie mamy sympatie polityczne, tu trzeba bronić dobrego imienia Polski i to jest dla nas wyzwanie. : Janusz Palikot oczami wyobraźni widzi siebie w roli prezydenta, wyobraża pan sobie go jako prezydenta. : Nie, całe szczęście nie mam takiej
wyobraźni i mam nadzieję, że nie będę musiał mieć. : A dlaczego? : No nie. Ja uważam, że Bronisław Komorowski jest dobrym prezydentem, dobrym człowiekiem w dobrym miejscu i mam nadzieję, że będzie także prezydentem w drugiej kadencji. : I widzi siebie jako przyszły koalicjant też, Platformy Obywatelskiej. : Trudno powiedzieć, bo to trzy i pół roku i wiele się w polskiej polityce zdarza i zmienia... : Coś panu chciałam pokazać, wie pan co to jest? : To jest zdjęcie. : To jest zdjęcie sprzed 20 lat, z jubileuszu... : Z rocznicy Trójki. : Z rocznicy Trójki, tak, Trójka ma ponowną rocznicę, tym razem 50-lecie, składamy wszystkiego najlepszego, ale zdjęcie fajne? : Wszystkiego najlepszego słuchaczom i twórcom programu trzeciego, zdjęcie sympatyczne. : A co pan sądzi o telemoście Warszawa – Bruksela i o tym, co się działo w Brukseli, Marta Kaczyńska oskarża rząd polski, Antoni Macierewicz przy jej boku, Jarosław Kaczyński zadaje pytania skąd Radosław Sikorski wiedział, że wszyscy zginęli w katastrofie. : Nie
jestem zwolennikiem takich debat międzynarodowych przeprowadzanych w Brukseli, szczególnie że te pytania zadawane tam znajdują tu odpowiedź, bo tam te pytania są wykrzyczane czy opisane w taki dramatyczny sposób, a okazuje się, że odpowiedzi są zupełnie techniczne i to było w tym przypadku odpowiedzi ministra Sikorskiego, prawda, bo rzecz okazała się banalnie prosta w sensie wyjaśnienia tej informacji odnośnie wypadku. Jestem przeciw, jestem przeciw i mówię, musimy mówić i prosić żeby tego nie robić, bo to po prostu źle Polsce służy. Sprawę trzeba wyjaśnić do końca, ale trzeba to zrobić w Polsce, tu jest miejsce najlepsze, jedyne do tego żeby te odpowiedzi, na te bolesne pytania znaleźć. : No tak, ale Prawo i Sprawiedliwość nie ma zaufania do władz polskich, nie ma zaufania do prokuratury, nie ma zaufania do komisji Jerzego Millera i stąd ta debata na forum międzynarodowym. : Ale do kogo ma mieć zaufanie, jeżeli tam publicznością tych debat, czy tych spektakli, które się odbywają w Brukseli są rodziny, które
przyjeżdżają z Polski, czy polscy dziennikarze. Przecież to tam nie znajduje się inny podmiot, który wyjaśnia tę sprawę, czy prowadzi postępowanie. To jest tylko taka polityczna prezentacja polskiego problemu, z którym nie możemy sobie w Polsce poradzić, prokuratura jest niezależna, prowadzi to postępowanie, musimy być wszyscy cierpliwi i czekać na jego zakończenie, po prostu. Tylko tyle i aż tyle. : No prokuratura jest niezależna, ale z drugiej strony wczoraj Donald Tusk mówi musimy sprawdzić co się dzieje w prokuraturze w sprawie więzień CIA, tak jakby miał mieć wpływ na to co się wydarzy dalej. : Nie, bardziej chodzi o procedurę, tak rozumiałem tę wypowiedź, żeby wiadomo było jakie będą dalsze kroki. Sprawy merytoryczne nadzoru, prowadzenia postępowań, ich nadzoru naprawdę prowadzi prokuratura, na każdym szczeblu i tutaj nie ma żadnego politycznego wpływu. To jest nasze, wielkie osiągnięcie, mówię o koalicji i będziemy tego pilnować, bo to jest bardzo ważne. : Jarosław Kaczyński powiedział, że były dwa
wybuchy na pokładzie samolotu i, że wszystko wskazuje na to, że to był zamach. : No tak, ale o tych wybuchach, czy informacje od ekspertów, którzy mówią, że nie można, samolot nie mógłby stracić sterowności po zderzeniu z brzozą, itd., itd., wolałbym żeby to, ja nie podważam tych ocen, ale wolałbym żeby rzeczywiście to było w materiale, która przedstawi prokuratura. Ona się zajmuje tym, nawet jeżeli to miałoby trwać jeszcze kilka miesięcy to powinniśmy być wystarczająco cierpliwi żeby poczekać na wnioski z tych postępowań. : A jak wygląda Polska oskarżana w Brukseli przez lidera opozycji. : Zawsze jeżeli konflikt wewnętrzny wychodzi poza granice kraju, jeżeli szuka audytorium i argumentów za granicą to zawsze jest źle, bo to zawsze źle służy Polsce i zawsze o tym mówimy żeby ograniczać nasze debaty i nasz spór do rozmowy tutaj, nawet jeżeli ona jest bardzo emocjonalna i trudna, to powinna zostać tu w Polsce i powinniśmy szukać argumentów tu na miejscu, a nie szukać tych, którzy mają nas wspierać za granicą.
: Przez dwa lata Rosjanie nie oddali nam wraku samolotu, czy to nie świadczy o bezsilności, o bezradności rządu polskiego? : Świadczy, ale też powiedział o tym minister Sikorski w expose i rozumiem, że to jest dla niego jeden z priorytetów własnej polityki. To jest symbol i ważny symbol i powinniśmy naprawdę zrobić wszystko żeby ten wrak jako symbol tej tragedii znalazł się w Polsce. : No, ale co zrobić, skoro Rosjanie go cały czas trzymają, czyli co, premier Donald Tusk nie potrafi porozmawiać z władzami rosyjskimi? : Nie wiem czy to jest kwestia interwencji na najwyższych szczeblach. Jeżeli taka będzie potrzebna, uważam, że trzeba ją uruchomić. Znaczy, nie ma w symbolach, w warstwie symboli nie ma ważniejszej sprawy, która stawia taki wielki znak zapytania przy dobrej woli do wyjaśnienia tej kwestii, właśnie jak obecność, czy brak sprowadzenia wraku samolotu do Polski. : To nawet nie jest symbol, tylko to jest dowód w sprawie, więc... : Można tak też powiedzieć, więc dlatego uważam i tak rozumiem też
zobowiązanie ministra spraw zagranicznych, że to będzie sprawa priorytetowa. : Ale to on po raz kolejny powtarza, a Rosjanie nie zmieniają zdania, więc czy to nie jest czas żeby premier Donald Tusk jakoś zareagował. : Być może to są potrzebne interwencje na najwyższym szczeblu. Jeżeli takie będą potrzebne na pewno one będą. : A jak pan ocenia, jako szef sejmowej komisji zagranicznej, czy to jest bezpieczne dla nas, gra między Palikotem a Leszkiem Millerem w sprawie więzień CIA, jeden o drugim mówi, że jest rzecznikiem Al Kaidy, drugi mówi, że z kolei ponosi odpowiedzialność żołnierzy w Afganistanie. : Znaczy ta debata ta lewicy, w cudzysłowie debata... : W cudzysłowie, i lewicy. : ...i lewicy jest absolutnie porażająca, to znaczy trudno sobie wyobrazić żeby można było tak rozmawiać i w polskim sejmie używać takich słów i takich argumentów, ale ona jest szkodliwa dla państwa. Bo argumenty, to co robi Palikot w tych ostatnich dniach, czy ostatnich godzinach tak naprawdę jest antypaństwowe, antysystemowe. Nie
rozumiem tych wypowiedzi. On wykorzystując dla zrobienia, dla zbudowania sobie jakiegoś takiego politycznego publicity uderza w podstawy państwa, w rację stanu. Nie rozumiem tego i nie zgadzam się z tym. Jeżeli oni się mają kłócić, mówię tu o tych obu panach, to niech to robią w gronie bardziej zamkniętym i niech zajmują się sytuacją na lewicy i przyszłością lewicy polskiej, a nie fundamentami bezpieczeństwa państwa polskiego, bo to jest szkodliwe. : No właśnie, to może zagrozić bezpieczeństwu, takie oskarżenia padające ze strony Palikota. : Palikot może powiedzieć wszystko, to wszyscy o tym wiemy, jego wiarygodność jest taka, jaka jest, ale nie wszyscy w Europie, czy w świecie o tym wiedzą, więc te rzeczy, które nawet może wymyślać i wyssać z palca tworzą, mogą tworzyć jakąś polityczną lawinę, taką niebezpieczną dla Polski. Więc powinien miarkować słowa i rzeczy, o których mówi i w jaki sposób mówi, szczególnie dotyczące tej kwestii. : No, a wczoraj to już było „naćpana hołota”. : No tak, no to jest taki
język, który nie jest językiem parlamentarnym i wychodzi poza granice takiej przyzwoitości, ale jest akcja, jest reakcja, to jest taki bardzo intensywny dialog polskiej lewicy. : Chyba ten język się zmienił w ciągu tych lat demokracji. Janusz Palikot powiedział w studio Radia ZET, że ksiądz Rydzyk jest chamem i arcybiskup Michalik to są chamy. : No tak, ale wart Pac pałaca, jeżeli ktoś tak zaczyna mówić i operować takim językiem w życiu publicznym to musi też liczyć się z tym, że ktoś też tak jego będzie określał i tu mamy to miejsce. : O kim pan teraz myśli? : No o tej odpowiedzi pana przewodniczącego Millera, odnośnie klubu... : A, myślałam że o księżach, o duchownych. : Mówię tutaj o relacjach wewnątrz lewicy, które też są zdumiewające dla mnie. Ale niech oni, mam nadzieję, że Polacy to wszystko słyszą, widzą i będą potrafić ocenić. : Ale też urocza jest obrona Janusza Palikota, Aleksandra Kwaśniewskiego, który według niego w ogóle nie miał nic wspólnego z więzieniami CIA i w ogóle był na innej planecie
wtedy. : No tak, no właśnie dlatego to jest takie wprowadzanie w rozgrywki polityczne i własnej, małej rozgrywki politycznej do ważnych, takich podstawowych, fundamentalnych spraw i to jest niebezpieczne i niedobre. : Ładnie premier wyglądał? : Bardzo ładnie, jak zwykle. : Nie, ale troszeczkę się... : Troszeczkę młodszy był. : Troszeczkę się posunął. : O 20 lat. : Ale nie, nie jest źle. : Jest bardzo dobrze. : Dziękuję bardzo, Grzegorz Schetyna był gościem Radia ZET.