Eskalacja w Gruzji. Jeden z liderów opozycji brutalnie pobity i zatrzymany

Atmosfera w Gruzji jest coraz bardziej napięta. W środę, tuż przed kolejną zaplanowaną na wieczór demonstracją, policja przeszukała biura partii opozycyjnych. Zatrzymano kilka osób, w tym jednego z liderów Koalicji na Rzecz Zmiany - Nikę Gwaramię.

Gruzja. Jeden z liderów opozycji brutalnie pobity i zatrzymanyEskalacja w Gruzji. Jeden z liderów opozycji brutalnie pobity i zatrzymany
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | DAVID MDZINARISHVILI
Violetta Baran

Według prywatnego gruzińskiego kanału telewizyjnego Mtavari policjanci wtargnęli do biur Koalicji na Rzecz Zmiany, jednej z siedzib partii Zjednoczony Ruch Narodowy, utworzonej przez byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego oraz biura partii Droa. Policja przeszukała również administratorów platformy Daitowe, prowadzonej przez Ilii Glontiego, na której uczestnicy i organizatorzy akcji protestacyjnych dzielili się informacjami o wiecach.

Zatrzymany i brutalnie pobity przez policjantów został Nika Gwaramia, dziennikarz i jeden z liderów Koalicji na Rzecz Zmiany. Na nagraniu udostępnionym przez telewizję Mtavari widać, jak kilku policjantów zatrzymuje go na ulicy, szarpie, po czym niesie za ręce i nogi. Na początku nagrania polityk próbuje się wyrwać policjantom, później wygląda na nieprzytomnego.

Rosjanie zawiedzeni: Czy to naprawdę zima? Nagrania z Moskwy obiegły internet

Policja miała też zatrzymać innego członka Koalicji na Rzecz Zmiany - Gela Khasaya.

Telewizja Mtavari poinformowała, że Gwaramia trafił do aresztu i miał już usłyszeć zarzuty popełnienia "przestępstwa administracyjnego". Na szczęście, z informacji reporterów telewizji wynika, że nie potrzebował pomocy medycznej.

Protesty trwają od kilku dni

Do przeszukań i aresztowań doszło tuż przed kolejnymi masowymi protestami, które mają odbyć się w kilku miastach wieczorem.

Protesty w Gruzji trwają od 28 listopada. Rozpoczęły się po decyzji władz Gruzji o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej do końca 2028 roku.

Według obrońców praw człowieka wielu protestujących skarży się na działania policji, która brutalnie rozpędza i bije demonstrantów. Od początku protestów zatrzymano ponad 300 osób.

Źródło: meduza.io, mtavari.tv

Wybrane dla Ciebie
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA