Grupa związana z Al‑Kaidą przyznała się do zamachu w Iraku
Grupa powiązana z Al-Kaidą w Iraku przyznała się do przeprowadzenia poniedziałkowego zamachu, w którym zginęło dziewięciu amerykańskich żołnierzy, a 20 zostało rannych.
24.04.2007 | aktual.: 24.04.2007 16:10
"Dwóch bojowników z Islamskiego Państwa w Iraku uderzyło w serce dowództwa amerykańskich krzyżowców w regionie Dijala" - poinformowała na stronie internetowej sunnicka grupa Islamskie Państwo w Iraku.
Zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze w samochodzie wypełnionym ładunkami wybuchowymi w pobliżu bazy patrolowej sił USA w prowincji Dijala.
Eksplozja samochodu pułapki, która zebrała tak krwawe żniwo wśród amerykańskich żołnierzy, nastąpiła w dniu, w którym w siedmiu różnego rodzaju atakach i zamachach bombowych zabitych zostało również co najmniej 48 Irakijczyków.