Groźny skutek drożyzny. Fachowcy już alarmują

Drożejący opał, a przede wszystkim braki węgla, zmuszają ludzi do korzystania z nieużywanych od lat pieców. Kominiarze alarmują, że część urządzeń może być niesprawna, co grozi pożarem lub zatruciem tlenkiem węgla.

To może być tragiczna zimaTo może być tragiczna zima
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
oprac.  AJK

Do kominiarzy dzwonią przede wszystkim właściciele domów jednorodzinnych, ale też mieszkańcy starych kamienic, w których nie zdemontowano pieców kaflowych, czy kuchni węglowych.

Kominiarzy proszą o pomoc także ci, którzy mają w domach tradycyjnie opalane kominki. Stare piece zamierzają podłączać również właściciele pomp ciepła, którzy uważają, że tradycyjna forma ogrzewania będzie tańsza.

"Podłączą stare piece, nie patrząc na przepisy i na bezpieczeństwo"

- W związku z tym, że ludzie nie wiedzą, czy będą w stanie ogrzewać swoje domy gazem, czy prądem, chcą uruchomić często nieużywane od lat urządzenia grzewcze, głównie piece kopciuchy - powiedział w rozmowie z PAP kominiarz Sebastian Kryger z Olsztyna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Na co Polacy wydali 14. emeryturę?

Sebastian Kryger ocenił, że osoby, które decydują się na "sprawdzenie przewodów dymowych, to procent tych, którzy ze starych pieców będą korzystać".

- Jestem pewien, że niektórzy podłączą stare piece, nie patrząc na przepisy i na bezpieczeństwo. Zrobią to po swojemu i tyle - powiedział kominiarz.

"Ludzie będą palić tym, co mają"

Dodał, że warta 200, czy 300 zł usługa może zdecydować o bezpieczeństwie całego budynku. - W porównaniu z ceną opału to jest niemal symboliczna opłata, ale ludzie i na taki wydatek się nie decydują - podkreślił Kryger.

Relacjonuje też, że niektórzy mówią wprost, iż będą palić tym, co mają. - Trzeba się spodziewać niestety palenia śmieciami - przyznał.

Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Rafał Melnyk w rozmowie z PAP ostrzegł, że jeśli komin nie jest szczelny może dojść do pożaru nie tylko dachu, ale całego budynku.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Poćwiartowane ciało w Słupsku. Alan G. trafi do aresztu
Poćwiartowane ciało w Słupsku. Alan G. trafi do aresztu
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania