Groził, że spali matkę - grożą mu 2 lata
Policjanci z Warszawy zatrzymali 50-letniego Sławomira K. Pijany mężczyzna awanturował się i wykrzykiwał, że obleje swoją 80-letnią matkę benzyną, a potem podpali. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
W środę ok. 16.30 policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ulicy Wspólna Droga awanturuje się 50-letni mężczyzna. Na miejsce udał się patrol prewencyjny. Okazało się, że funkcjonariuszy wezwała 80-letnia matka Sławomira K.
Starsza kobieta powiedziała policjantom, że jej syn już od wielu lat nadużywa alkoholu, nie pracuje i pozostaje na jej utrzymaniu. Dodała, że w domu często dochodziło do awantur, ale nasiliły się one kilka miesięcy temu - po śmierci jej męża.
80-latka relacjonowała, że tego dnia syn wrócił do domu pijany i groził, że ją zabije. Wykrzykiwał, że obleje ją i mieszkanie benzyną, a potem podpali. Gdy zorientował się, że kobieta wezwała policję, uciekł. Policjanci znaleźli go chowającego się na klatce schodowej.
Sławomir K. był pijany. Miał 2,3 promila alkoholu we krwi. Noc spędził w izbie wytrzeźwień. Za kierowanie pod adresem matki gróźb karalnych grozi mu do dwóch lat więzienia.