Grodzki zaczął tłumaczyć skrót PiS. Nagle się zawahał
Ten rząd sobie ewidentnie nie radzi - ocenił w środę marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Powiedział też, jak według niego należy tłumaczyć skrót PiS.
26.10.2022 | aktual.: 27.10.2022 01:20
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki był w środę gościem "Faktów po Faktach" w TVN24.
- Rządu nikt nie zwolni z odpowiedzialności za dobrostan obywateli. Nawet w trudnych czasach popandemicznych i w trakcie wojny w Ukrainie. Ale to jest, mój osobisty pogląd jest taki, że - tak zresztą młodzież mówi - skrót PiS to należy tłumaczyć jako przeproście i s…, odejdźcie, bo ewidentnie ten rząd sobie nie radzi - powiedział Grodzki w TVN24. - Jeżeli sobie nie radzi, powinni oddać władzę - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najnowszy sondaż
Marszałek Senatu mówił też o sondażu partyjnym zrealizowanym przez Kantar Public. Koalicja Obywatelska wyprzedziła w nim o trzy punkty procentowe Prawo i Sprawiedliwość. Uzyskała 31 proc. głosów ankietowanych, podczas gdy PiS - 28 proc.
Grodzki wskazał, że "to jest tylko zachęta do jeszcze ciężej pracy". - Podróżujemy po Polsce i słyszymy te same opowieści: o inflacji, o cenach, ale i o ukaraniu winnych nadużyć i przywróceniu ducha swobodnego oddychania. Zwłaszcza młodzież nam to mówi, że oni się duszą w tym kraju, jak widzą, co jest w podręcznikach HiT-u, jak widzą, co im fundamentaliści różnej maści próbują sprzedawać jako jedyny sposób na życie - wyjaśnił.
Grodzki został zapytany, czy ten wynik może być traktowany też jako wezwanie do konsolidacji opozycji w wyborach.
- Wierzę w mądrość liderów partyjnych, bo jednak demokracja w Polsce, acz młoda, jest już kilkudziesięcioletnia. Jeśli idzie o Senat, prace na temat tak zwanego paktu senackiego są już nieco bardziej zaawansowane. Ale wierzę, że jeśli idzie o Sejm, który jest ewidentnie ważniejszy, to poważne rozmowy liderów doprowadzą do tego, że skonstruujemy czy jedną, czy dwie zwycięskie listy - podkreślił.
Źródło: TVN24