Grodno: uporządkujemy polski cmentarz
Ambasada Białorusi w Warszawie zaprzecza, jakoby podczas prac porządkowych zdewastowano cmentarz katolicki w Grodnie. Wczoraj takie informacje przekazał działacz polski na Białorusi Andrzej Poczobut. Powiedział on, że podczas prac porządkowych zniszczono mogiły i krzyże żołnierzy polskich z 1920 roku.
Władze Grodna obiecują uporządkowanie polskiej kwatery wojskowej na cmentarzu pobernardyńskim, gdzie podczas przecinki drzew zostało powalonych kilkadziesiąt krzyży. Konsulat RP w Grodnie zastrzegł, że z oceną szkód należy na razie poczekać.
Sprawę połamanych krzyży w kwaterze żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1920 roku zasygnalizowali działacze nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi.
Konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Krętowski przeprowadził wizję na cmentarzu, zrobił zdjęcia i umówił się na rozmowę z merem Aleksandrem Antonienką.
Wstrzymałbym się z drastycznymi ocenami- powiedział. Według niego część kwatery jest rzeczywiście przykryta konarami ściętych topól, część krzyży została jednak wyjęta i położona na płasko. Widać, że ktoś o tym pomyślał - zaznaczył Krętowski.
Podkreślił, że nie zostało zniszczonych 50 krzyży, jak podawali działacze ZPB. Może ich być znacznie mniej, a może się okazać, że w ogóle żaden nie został zniszczony. Aby mieć pełen obraz sytuacji, trzeba poczekać, aż z mogił zostaną zabrane konary drzew z przykrywającymi groby gałęziami - wskazał.
Dyrektor służb miejskich prowadzących przecinkę Walerij Aparcew powiedział agencji Interfax-Zapad, że z kilku mogił zdjęto ogrodzenia i krzyże, aby umożliwić ścięcie drzew i zabrać je potem z cmentarza. Zapewnił, że po ukończeniu prac krzyże i ogrodzenia, które zostały oznaczone, powrócą na poprzednie miejsce.
Aparcew zapowiedział, że prace na cmentarzu zakończą się we wrześniu. Podkreślił, że podjęto je na prośbę proboszcza kościoła znajdującego się na cmentarzu oraz polskiego konsulatu.
Krętowski potwierdził, że przed dwoma laty konsulat zwracał się o wycięcie zagrażających mogiłom drzew na cmentarzu. Niedawno otrzymał od grodzieńskich władz powiadomienie, że prośbę uwzględniono i przecinka zakończy się do końca sierpnia.
Konsul przypomniał, że przecinkę prowadzono wcześniej na sąsiednim cmentarzu prawosławnym i niczego nie uszkodzono.
Wiem, że tutejsi Polacy traktują to emocjonalnie, na cmentarzu są przecież pochowani ich bliscy. Staram się jednak podchodzić do sprawy spokojnie i konkretnie- podkreślił.
Polonijny dziennikarz Andrzej Poczobut powiedział, że działacze ZPB naliczyli 118 krzyży w kwaterze wojskowej, a wszystkich powinno być 151. Poza tym te powyjmowane ponumerowano kredą, a deszcz zmył znaki. Skąd będzie wiadomo, gdzie je postawić - zwrócił uwagę.
Poinformował, że wiceprzewodniczący ZPB Józef Porzecki i szef grodzieńskiego oddziału Mieczysław Jaśkiewicz złożą w tej sprawie skargę w prokuraturze.
Bożena Kuzawińska