Grenlandia w jeden dzień straciła 11 miliardów ton lodu
Grenlandia. W czwartek naukowcy odnotowali największe topnienie lodowca od początku tego lata. Do oceanu spłynęło aż 11 miliardów ton lodu, które mogłyby wypełnić ponad 4 milionów basenów olimpijskich.
Ostatni miesiąc przyniósł rekordowe temperatury nad Grenlandią. Wszystko za sprawą afrykańskich upałów, które dotarły nad Akrtykę. Tylko w lipcu lodowa pokrywa skurczyła się o 197 miliardów ton lodu.
Warto przypomnieć, że lodowiec pokrywa 80 procent powierzchni Grenlandii. Gdyby doszło do całkowitego roztopienia tej pokrywy, poziom wody w oceanach podniósłby się aż o 7 metrów.
W lipcu w miejscowości Alert, który jest najdalej wysuniętym na północ zamieszkanym miejscem na Ziemi, odnotowano aż 21 stopni. Ostatnio takie wartości pojawiły się 60 lat temu.
Zobacz także: Miller woli Tuska jako prezydenta. Reakcja Biedronia
- Nie jest przesadą nazwać to arktyczną falą upałów - powiedział David Phillips, starszy klimatolog w biurze rządowym ds. Środowiska i zmian klimatycznych w Kanadzie w rozmowie z AFP. Średnia dzienna temperatura w osadzie Alert w lipcu to około 3 stopnie, a średnia maksymalna temperatura - 6 stopni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl