Grecja. Turyści mogą nie być zachwyceni. Nowe obostrzenia na wyspie Mykonos
Grecka wyspa Mykonos z uwagi na rosnącą liczbę zakażeń COVID-19 wprowadza obostrzenia. Zła wiadomość jest niestety taka, że wprowadzone restrykcje obowiązują również turystów. Nowe obostrzenia wprowadzone zostały również w samej Grecji.
Jedna z najbardziej popularnych wysp Grecji wraca do restrykcji. Nowe obostrzenia na Mykonos obowiązują od soboty 17 lipca i mają związek z niepokojącym wzrostem infekcji COVID-19 zarówno na wyspie jak i w samej Grecji.
Na liście z obostrzeniami znalazł się m.in. zakaz puszczania muzyki w knajpach, kawiarniach czy nawet w sklepach i na plaży. Dodatkowo wprowadzona została godzina policyjna w godzinach od 1 w nocy do 6 rano.
ZOBACZ TAKŻE: Były burmistrz ostrzega przed kontrowersyjnym księdzem. Kuria wysłała go gdzieś w Polskę
Nowe obostrzenia na Mykonos. Wakacyjny raj wprowadza godzinę policyjną
Najbardziej uciążliwym obostrzeniem dla turystów wprowadzonym na greckiej wyspie Mykonos jest zdecydowanie godzina policyjna, która polega na zakazie opuszczania miejsca zamieszkania w wyznaczonych godzinach. Można to jedynie zrobić w sytuacjach naprawdę koniecznych, takich jak np. wyjazd do szpitala czy wyjście do pracy.
Jak wiadomo, nowe obostrzenia na Mykonos mają potrwać wstępnie do 26 lipca.
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda na urlopie w Juracie. Aleksander Kwaśniewski: może lepiej, że będzie pływał w Zatoce Gdańskiej
- Apelujemy do mieszkańców, gości i właścicieli firm naszej pięknej wyspy o wierne przestrzeganie obostrzeń, tak, aby rozprzestrzenianie się wirusa mogło zostać szybko powstrzymane, a Mykonos mogła wrócić do normalności - zaapelował wiceminister obrony cywilnej Nikos Hardalias.
Obostrzenia w Grecji. Rosnąca liczba infekcji powodem decyzji o wprowadzeniu nowych restrykcji
Obostrzenia w Grecji dotyczą także prywatnych spotkań, w których może brać udział nie więcej niż 20 osób. W przypadku niedostosowania się do tego limitu służby mogą nałożyć karę finansową w wysokości nawet do 200 tysięcy euro. W czwartek grecki wiceminister Hardalias podkreślał, że w tylko minionym tygodniu liczba infekcji COVID-19 wrosła aż czterokrotnie.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: "Mogę odejść z polityki". Lech Kołakowski po powrocie do klubu PiS zrezygnował z poselskiej pensji. Tajemnicze wyjaśnienia
Wobec tego, że liczba nowych infekcji COVID-19 wzrasta niepokojąco w całym kraju, podjęto również decyzję o tym, że od piątku 16 lipca wewnątrz kawiarni i knajp będą mogły być obsługiwane jedynie osoby, które zostały zaszczepione przeciwko COVID-19. Zakaz obsługi niezaszczepionych klientów nie obowiązuje jednak na świeżym powietrzu.
Źródło: PAP