Grecja. Ćwierć miliona euro za znęcanie się nad kotami
Mężczyzna, który wyrzucił bezbronne kocięta na śmietnik, może zapłacić 250 tysięcy euro grzywny. O karze dla niego zdecyduje grecki sąd.
59-letni mieszkaniec Krety stanie przed sądem pod zarzutem śmiertelnego w skutkach znęcania się nad zwierzętami – informuje grecki dziennik "Kathimerini". Mężczyzna wyrzucił bowiem pięcioro bezbronnych, nowo narodzonych kociąt do śmietnika przy drodze szybkiego ruchu.
Krótko po tym zwierzęta zauważyła przechodząca obok kobieta i wzięła je do domu. Uratowane ze śmietnika kocięta były tak małe, że - mimo interwencji weterynarza - przeżyło tylko jedno z nich.
Mężczyzna stanie przed sądem
Kobieta zgłosiła sprawę na policję. Dzięki nagraniom z monitoringu udało się zidentyfikować i znaleźć sprawcę. Mężczyzna tłumaczył, że matka kociąt została śmiertelnie potrącona przez samochód. Zabrał kocięta, ale uznał, że nie dają znaku życia, więc wyrzucił je do śmietnika.
Mężczyźnie grozi kara 50 tysięcy euro za każdego dręczonego kota. Łączna kwota możliwej grzywny wynosi więc 250 tysięcy euro.
Grecja w ubiegłym roku bardzo zaostrzyła ustawę chroniącą prawa zwierząt, jak również kary grzywny i więzienia za zabijanie i okrutne traktowanie zwierząt. Umożliwiono zgłaszanie takich przypadków przez internet. Ponadto właściciele są obecnie zobowiązani do kastrowania zwierząt.
Przeczytaj także: