Graś: ostateczne decyzje o listach do PE - w marcu na Radzie Krajowej
Sekretarz generalny PO Paweł Graś poinformował, że ostateczna decyzja o listach wyborczych do Parlamentu Europejskiego zapadnie w marcu na Radzie Krajowej partii. Jak ocenił start Grzegorza Schetyny do PE wzmocniłby listy Platformy. To godny kandydat - podkreślił.
Graś poinformował w TVP Info, że ostateczną decyzję o kandydatach PO do europarlamentu podejmie w marcu Rada Krajowa. - W marcu de facto zaczyna się okres kampanii, w związku z tym będziemy chcieli etap dyskusji wewnętrznej o listach zakończyć w lutym, po to, żeby kandydaci w marcu mogli prowadzić kampanię wyborczą - zaznaczył.
Pytany czy Jacek Rostowski, Michał Boni, Bartosz Arłukowicz, Danuta Huebner, to pewni kandydaci PO do europarlamentu, Graś powiedział: "To są te nazwiska, które się pojawiają, myślę, że zarówno Huebner, jak Rostowski, czy Michał Boni, to nazwiska, które krążą na giełdzie. Minister (zdrowia) Arłukowicz ma postawione przez premiera inne i ważne zadanie". - Oczywiście również byłby świetnym europarlamentarzystą - podkreślił sekretarz generalny PO.
Jak ocenił wielką stratą byłoby, gdyby minister Arłukowicz opuścił resort zdrowia. - Oczywiście wszystko będzie zależało od premiera - jeśli chodzi o to, kto będzie ministrem zdrowia - zastrzegł Graś.
Pytany, czy Grzegorz Schetyna otrzyma propozycję startu w eurowyborach, Graś powiedział: "To oczywiście zależy od Schetyny, po pierwsze musimy mieć jego wyraźną zgodę, deklarację, że jest zainteresowany startem do PE, po drugie (musi być) akceptacja struktur regionalnych i ostatecznie decyzje władz Platformy i Rady Krajowej. Oczywiście uważam, że Schetyna jest do tej funkcji bardzo dobrze przygotowany, ma doświadczenie administracyjne, jako wieloletni szef komisji ds. spraw zagranicznych".
- Na pewno wzmacniałoby to listy Platformy na Dolnym Śląsku. To byłby dobry i godny kandydat - ocenił Graś.
Schetyna pytany w piątek w TVN24, czy jeśli zarząd PO przedstawi mu ofertę startu w wyborach do PE, to się zdecyduje na kandydowanie, powiedział: "Poważnie to rozważę, to musi być też wpisane w pewną koncepcję, tak jak powiedziałem programu, planu obecności w Brukseli, w Strasburgu. To jest bardzo poważne wyzwanie i trzeba poważnie do tego podejść, ale na razie nie ma tego tematu".
Graś poinformował również, że do końca stycznia zakończy się w kancelarii premiera reorganizacja prowadzona przez szefa kancelarii Jacka Cichockiego. - (Cichocki) pracuje nad tym, żeby zbudować taką troszkę nową strukturę, być może niektóre departamenty zostaną połączone, niektóre zostaną przeniesione - zaznaczył.
Jak dodał, on sam - zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska - będzie zajmował się kontaktami rządu z parlamentem oraz pracą przy organizacji wyjazdów szefa rządu oraz jego kontaktami z różnymi środowiskami.
W zaplanowanych na drugą połowę maja tego roku wyborach do PE wybranych zostanie 51 polskich europosłów.