I miejsce w kategorii "Życie codzienne" - fotoreportaż
Autor:Jakub Szymczuk, "Gość Niedzielny"
Warszawa, 22 marca 2013. Alinka, córka pani Iryny, pochodzi z Ukrainy. Jest chora na raka. Przez nieudolną służbę zdrowia na Ukrainie zachorowała również na sepsę i anemię, a następstwem przerzutów jest niedowład nóg. Pani Irynie udało się przewieźć Alinkę do Polski, gdzie zapewniono jej dobrą opiekę. Niestety, okazało się jednak, że w kijowskim szpitalu dziecko zarażono wirusem HIV. Mąż Iryny został na Ukrainie.
W Polsce stan dziecka się poprawił, chemioterapia była skuteczna, dziewczynka potrzebuje jednak drogich leków i stałej opieki, więc matka nie odstępuje jej na krok. Zabiera ją też do pracy w restauracji, gdzie zmywa na zapleczu. Mieszka z córką w wynajętym pokoju w bloku na warszawskim Bemowie.