Granat ćwiczebny, a nie pocisk. W Świebodzicach wykluczono jedną z przyczyn katastrofy

Na miejscu katastrofy budowlanej w Świebodzicach (woj. dolnośląskie) znaleziono element militariów. Pojawiła się hipoteza, że mógł to być pocisk moździerzowy, którego wybuch doprowadził do zawalenia się budynku. Okazało się, że to granat ćwiczebny nie zawierający materiałów wybuchowych.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński
Jakub Kłoszewski

Prokurator Tomasz Orepuk powiedział, że policyjni pirotechnicy jeszcze przed przyjazdem saperów stwierdzili, że znalezisko to granat ćwiczebny . Dodał, że prokuratura zakończyła już oględziny miejsca katastrofy budowlanej i przekazała w środę wieczorem teren gminie.

- Nie znaleźliśmy tam żadnych niebezpieczniejszych substancji czy przedmiotów, które mogłyby eksplodować - powiedział prokurator. Dodał, że pojawiły się informacje, że jeden z mieszkańców kamienicy zbierał stare pociski. - Weryfikujemy te informacje - powiedział prokurator.

Dodał, że prokuratura zamierza przesłuchać kolejnych świadków. Będzie czekać też na opinię biegłych, którzy uczestniczyli w oględzinach terenu katastrofy.

Trwają sekcje ofiar

We wtorek wykonano sekcje zwłok trzech ofiar katastrofy. Stwierdzono, że zmarły w wyniku uduszenia spowodowanego unieruchomieniem klatki piersiowej. Jednak u 59-letniego mężczyzny stwierdzono też ślady poparzeń na głowie, karku, barkach i dłoniach.

W środę wykonano sekcje zwłok trzech kolejnych ofiar katastrofy. Przyczyną zgonu 8-letniego dziecka, 54-letniego mężczyzny i 40-letniej kobiety było również uduszenie spowodowane unieruchomieniem klatki piersiowej. U kobiety stwierdzono też wielonarządowe obrażenia.

Katastrofa w Świebodzicach

Do katastrofy doszło w sobotę rano. Całkowicie zawalił się przedwojenny budynek, w którym mieszkało sześć rodzin. Ofiarami katastrofy jest sześć osób: dwoje dzieci, trzech mężczyzn i kobieta. Ranne zostały cztery osoby. Najbardziej ucierpiał 13-letni chłopak, który w stanie ciężkim, ale stabilnym, przebywa w szpitalu we Wrocławiu.

Akcję ratunkową prowadzono niemal dobę. Na miejscu pracowało ponad 140 strażaków. Ostatnią ofiarę wydobyto spod gruzów kamienicy po 12 godzinach akcji. Według wstępnych hipotez, przyczyną katastrofy był wybuch gazu.

Źródło: WP/PAP

Wybrane dla Ciebie
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Sosnowiecki ksiądz znów nabroił. Biskup apeluje o odwyk
Sosnowiecki ksiądz znów nabroił. Biskup apeluje o odwyk
Wyniki Lotto 16.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 16.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Emerytka groziła Owsiakowi. Spotkali się przed sądem
Emerytka groziła Owsiakowi. Spotkali się przed sądem
Polityk KO zwieszony. Powodem jest śledztwo
Polityk KO zwieszony. Powodem jest śledztwo
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu