PolitykaGrabiec formułuje trzy pytania do PiS-u. Chodzi m.in. o uczestnika "największej afery Rzeczypospolitej"

Grabiec formułuje trzy pytania do PiS‑u. Chodzi m.in. o uczestnika "największej afery Rzeczypospolitej"

Politycy PO domagają się od rządu odpowiedzi na "trzy kluczowe pytania": kiedy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyda list gończy za Wacławem Berczyńskim, ile milionów zł uzyskał z budżetu państwa o. Tadeusz Rydzyk oraz dlaczego polscy rolnicy w czerwcu nie otrzymają wszystkich dopłat.

Grabiec formułuje trzy pytania do PiS-u. Chodzi m.in. o uczestnika "największej afery Rzeczypospolitej"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magdalena Nałęcz-Marczyk

12.05.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Pierwsze pytanie zadajemy prokuratorowi generalnemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro: kiedy wyda list gończy za Wacławem Berczyńskim, za uczestnikiem największej afery Rzeczypospolitej, afery Macierewicza - mówił Jan Grabiec.

Drugie z "trzech kluczowych" pytań polityk PO skierował do Beaty Kempy, szefowej kancelarii premiera. - Ile milionów zł uzyskał z budżetu państwa i od spółek skarbu państwa w czasie rządów PiS Tadeusz Rydzyk? - pytał poseł.

Co z ojcem Rydzykiem

PO chce też wiedzieć, czy prawdziwa jest informacja, że w ciągu 1,5 roku rządów PiS o. Tadeusz Rydzyk i jego firmy uzyskały około 100 milionów zł w różnej formie pomocy.

- Trzecie pytanie kierujemy do ministra Krzysztofa Jurgiela: dlaczego Polscy rolnicy w czerwcu nie otrzymają wszystkich dopłat? Czy to prawda, że wynika to z nieudolności (byłego - red.) prezesa ARiMR Daniela Obajtka, na którym ciążą zarzuty korupcyjne, który mimo to prowadził przetarg na system informatyczny, który nie działa - podkreślił Grabiec.

Kto nie odpowiada na pytania

- Przed kilkoma dniami wezwaliśmy do poważnej debaty o Polsce, do poważnej debaty, o którą pytał PiS, o którą pytał prezes Jarosław Kaczyński, rzecznik rządu i rzecznik PiS - przypomniał poseł.

Jak dodał, okazuje się, że "PiS nie chce debaty, że PiS ucieka przed tą debatą, nie chce niewygodnych pytań, boi się tych pytań".

- Ale my nie zrezygnujemy z zadawania pytań dlatego, że zgodnie z polską Konstytucją opozycja rozlicza rząd, a nie rząd rozlicza opozycję" - oświadczył Jan Grabiec.

PO odsyła do deklaracji

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości w zeszłym tygodniu zadała "totalnej opozycji" cztery pytania dotyczące podwyższenia wieku emerytalnego, programu 500 plus, likwidacji IPN oraz CBA i kwestii przyjęcia imigrantów.. PO szybko odniosło się do kwestii i odesłało PiS do swojej deklaracji programowej. Sprawdziliśmy, co w niej pokrywa się z obecnymi zapewnieniami PO.

Źródło artykułu:PAP
pisporolnicy
Komentarze (34)