: A gościem Radia ZET jest Przemysław Gosiewski, szef klubu PiS, wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry, witam państwa serdecznie. : Nie rozważamy obniżenia akcyzy na paliwa – i co pan na to? : Dzisiaj zgłosimy wniosek o wotum nieufności dla ministra finansów, uważamy, że sytuacja jest skandaliczna. Sprawdzałem dzisiaj, cena benzyny już wynosi 5.30 na stacjach paliw i rząd po to ma takie narzędzia, jakim jest regulowanie akcyzy – i to w drodze rozporządzenia, a nie ustawy – że powinien reagować i powinien obniżyć akcyzę. : Przepraszam, mogę coś powiedzieć? : Tak. : „Nie rozważamy obniżenia akcyzy na paliwa” – tak minister finansów Zyta Gilowska odpowiedziała na apel Konfederacji Pracodawców Polskich, która chciała obniżenia podatku na paliwa – jest to 15 czerwca 2007 r. i co pan na to? : No tak, ale ja chcę powiedzieć, że wtedy benzyna nie kosztowała 5.30, to jest pierwsze. : Proszę pana wtedy proszono, Konfederacja prosiła i pani Zyta Gilowska powiedziała „nie rozważamy obniżenia akcyzy na
paliwa”. : Ale dodam jeszcze pani jeden argument. : A ja dodam, że w czasie rządów PiS państwo podwyższyli cenę akcyzy. : Ale proszę dwóch rzeczy nie mylić, po pierwsze akcyza musiała być podwyższona wówczas, bo Polska ma okres przejściowy, w którym musi wyrównać stawki między akcyzą, która jest w Polsce a w Unii Europejskiej, natomiast dzisiaj mamy... : W Konfederacji Pracodawców, to jest odpowiedź dla pani Zyty Gilowskiej. : Ale proszę mi pozwolić, ja może coś wyjaśnię. : Ale proszę pana, niech pan mi da powiedzieć, dobrze, bardzo proszę. : Dobrze, bardzo proszę. : Według KPP to tłumaczenia dość pokrętne, bo właśnie wtedy pani minister Zyta Gilowska mówiła Unii Europejskiej, bo regulacje unijne mówią jedynie o minimalnej stawce akcyzy na paliwa. : Tak, ale właśnie dlatego Polska do 2009 roku musiała podnieść akcyzę, ale dzisiaj ma ją wyżej... : A który mamy rok? O czym pan mówi? : Ale proszę mi pozwolić. : Minister Belka obniżył, a państwo podwyższyli. : Ale jeszcze raz to chcę pani wyjaśnić, że wtedy
wiązało się to z dostosowaniem do Unii Europejskiej, ale dzisiaj mamy... : Ale niech pan nie opowiada takich rzeczy, pani pośle. : Ale niech pani mi się pozwoli wypowiedzieć, ale niech pani mi się pozwoli wypowiedzieć. : Pozwolę się panu wypowiedzieć, czy państwo liczą na pomoc w odwołaniu ministra finansów na SLD, tak? : Proszę mi pozwolić wypowiedzieć się i zaraz pani to wyjaśnię. Dzisiaj akcyzę można obniżyć o 26 groszy. : Można było rok temu też obniżyć. : Bez problemu, a szczególnie wówczas, kiedy cena benzyny wynosi 5.20. : Ale wtedy też można było obniżyć. : Ale niedługo będzie cena baryłki kosztowała 200 dolarów, więc ta cena będzie wręcz na poziomie nawet 6 złotych, to jest pierwsze. : Ja tylko się pytam dlaczego PiS wtedy nie obniżył. : Drugie. Liczymy, że znajdzie się większość do odwołania pana ministra, będziemy rozmawiać z PSL, nawet przeczytałem ostatnio wypowiedź pana Pawlaka, który mówił, że jest możliwość obniżenia akcyzy w tym roku i tego rząd po prostu nie stosuje. I po trzecie będziemy
apelować, pani redaktor, do rządu, aby rząd wystąpił do Komisji Europejskiej o obniżenie najniższego poziomu akcyzy, który jest w Unii Europejskiej. Pamiętajmy, że dzisiaj... : Dlaczego rząd wtedy nie apelował, jak był rządem? : Ale proszę mi pozwolić. : Ale panie pośle, ale niech pan nie zamula ludziom, naprawdę... : ...ale dzisiaj mamy sytuację znaczącego wzrostu, pani redaktor... : Wszyscy chcemy obniżenia akcyzy, tylko żałuję, że za rządów PiS tego nie uczyniono. : No dobrze, ale nie było benzyny wtedy na poziomie 5.30, jak jest dzisiaj. : Proszę pana... : I to jest niezbędne, aby dzisiaj po prostu w taki sposób zareagować. I po to... : A może państwo do tego doprowadzili latem 2007 roku benzyna miała wzrosnąć do 5 złotych. : Ale nie wzrosła. : A była 4.75. : Chociaż Donald Tusk mówił, ale chociaż Donald Tusk mówił wówczas... : Ale była 4.75. : że będzie kosztowała 6 złotych, tylko okazało się, że to za jego rządu niedługo będzie kosztowało... : No tak, a PiS mówił, że zostaną zniesione oprocentowanie
naszych oszczędności w bankach, tak mówił PiS. : Tak i muszę pani powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość złożyło taki projekt ustawy. Mam nadzieję, że posłowie Platformy, którzy mówili o tym w kampanii : Przez dwa lata i przez dwa lata jakoś nie słychać było. : poprą nasz projekt, bo jest taki projekt w lasce marszałkowskiej, aby emeryci, aby wszyscy, którzy oszczędzają nie płacili podatku słynnego Belki. : Dobrze, czy PiS zaapeluje do pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ażeby pan prezydent nie odrzucił ustawy, wedle której emeryci, bezrobotni nie będą płacili abonamentu na telewizję? : Ja muszę powiedzieć, że jestem zmartwiony tym, że Senat nie wyraził zgody, aby były refundacje dla mediów publicznych, dlatego bo jak się odbiera środki mediom publicznym... : Panie pośle, czy pan słyszy moje pytanie. : To po prostu powinien być wzrost budżetu państwa. : Ale moje pytanie jest takie, czy PiS będzie apelowało do prezydenta i ma nadzieję, że pan prezydent zawetuje tę ustawę. : Proszę panią to jest decyzja pana
prezydenta, nie wiem, jaka ona będzie. : Ale... : Natomiast chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że my zgłosimy... : Ale czy PiS ma nadzieję, że pan prezydent odrzuci? : natomiast my z głosimy ustawę, już bardzo szybko. : Panie pośle... : Ale niech pani pozwoli, chcę coś przekazać, pani chociaż wiedzę pewną o naszych zamiarach. : Ale by pan tylko powiedział, czy Prawo i Sprawiedliwość chciałoby, żeby pan prezydent odrzucił tę ustawę, krótko. : Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że z głosimy projekt ustawy, którego celem będzie właśnie refundacja dla mediów publicznych tego, co nie wpłynie dzisiaj do kasy tych mediów, a to jest kwota blisko 400 milionów złotych. : Czy PiS ma nadzieję, że prezydent zawetuje tę ustawę? : Znaczy, ja uważam, że będziemy żądać, aby jak najszybciej została uchwalona ustawa, która jednak przekazuje pewne środki budżetowe w tej sytuacji, bo inaczej mamy do czynienia z taką oto sytuacją, że Polskie Radio, szczególnie te programy, jak program drugi Polskiego Radia przestaną istnieć.
Przestanie istnieć wspieranie przez Polskie Radio różnych... : Czy w związku z tym panie przewodniczący PiS zaapeluje do pana prezydenta, żeby odrzucił tę ustawę? : Ja uważam, że pan prezydent podejmie najlepszą decyzję w tej sprawie, w związku z tym my się skupiamy teraz nad tym, jak naprawić sytuację po bardzo nierozsądnych decyzjach Platformy Obywatelskiej i PSL. : Czy napawa pana smutkiem to, że bracia Kaczyńscy pracowali u prezydenta Lecha Wałęsy, w środę pan prezydent powiedział, że wie, że Lech Wałęsa był agentem Bolkiem? : Znaczy, chcę powiedzieć, że panowie Kaczyńscy odeszli od Lecha Wałęsy kiedy zauważyli, że jego polityka jest polityką zgubną dla państwa i na znak protestu obaj zrezygnowali z wysokich funkcji. Przypomnę, że Jarosław Kaczyński był szefem kancelarii, a Lech Kaczyński szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Nie zgadzali się z polityką, którą prowadził Lech Wałęsa. Natomiast o tym, że pan prezydent współpracował, no wiemy od wielu, wielu lat i myślę, że ta książka, która niedługo się
ukaże będzie bardzo ciekawym poszerzeniem naszej wiedzy. : A skąd pan wie, że Lech Wałęsa współpracował. : Ja jeszcze pamiętam, jak mówiło się o tym w czasach podziemia, byłem w podziemiu gdańskim, wtedy dla nikogo nie było tajemnicą, że był pewien okres w życiu pana prezydenta Lecha Wałęsy, w którym podjął współpracę ze służbami. O tym mówił również raport Antoniego Macierewicza, w związku z tym mam nadzieję, że książka, która wyjdzie niedługo, będzie po prostu tą sprawę dokładnie przedstawiała. : A co się wtedy mówiło w podziemiu o Lechu Wałęsie? : Że miał taki epizod. : A jak długi to był epizod. : O, wtedy się mówiło o kilku latach, natomiast pamiętam, że... : Kto wtedy mówił o tych kilku latach? : No, to było powszechnie znane w podziemiu gdańskim. : No, skoro było powszechnie znane to dlaczego przywódcą był Lech Wałęsa, skoro miał taki epizod? : Bo ja myślę, że Lech Wałęsa miał różne okresy w swoim życiu i tak trzeba na jego życiorys patrzeć, miał okres współpracy, miał okres, w którym był symbolem
„Solidarności” i miał okres fatalnej prezydentury. : Ale jak pan się czuł, że symbolem „Solidarności” był człowiek, który współpracował z SB? : Ja muszę powiedzieć, że wtedy wyjaśniano to w taki sposób, że Lech Wałęsa w latach 70. jako bardzo młody człowiek został złamany. No dzisiaj być może mamy trochę inną już wiedzę na ten temat. Sądzę, że ta książka, która zostanie opublikowana... : I został złamany, czyli co? : będzie tę sprawę dokładnie wyjaśniała. Ale ja bym nie chciał tutaj wybiegać przed szereg, myślę, że niedługo poznamy dokładną analizę naukową działalności Lecha Wałęsy. : Gościem Radia ZET był Przemysław Gosiewski, a tutaj dla pana to, co mówiła Zyta Gilowska, rok temu, dziękuję bardzo. : Dziękuję bardzo, ale pani redaktor jeszcze raz chcę powiedzieć, że dzisiaj zgłaszamy wniosek o wotum nieufności. Dziękuję, życzę miłego dnia. : Dziękuję bardzo.