Gosiewski: PiS zagłosuje przeciwko traktatowi bez swoich poprawek
Szef klubu parlamentarnego PiS komentując stanowisko partii wobec Traktatu Lizbońskiego powiedział, że niektóre niekorzystne zapisy Karty Podstawowej nie mogą mieć zastosowania w naszym kraju. Przemysław Gosiewski dodał, że w przypadku odrzucenia poprawek PiS jego ugrupowanie może zagłosować przeciwko Traktatowi.
13.03.2008 | aktual.: 13.03.2008 09:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przemysław Gosiewski podkreślił na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że Prawo i Sprawiedliwość domaga się wprowadzenia do ustawy ratyfikacyjnej rozwiązań, które będą zabezpieczały polskie interesy. Według Gosiewskiego Warszawa chroniąc swój stan prawny powinna opierać się na ustaleniach wywalczonych na forum Unii przez Wielką Brytanię - tak zwany traktat brytyjski.
Gość "Salonu Politycznego" Trójki zaprzeczył, jakoby jego ugrupowanie wykorzystywało Traktat Lizoński do swoich celów. Jego zdaniem PiS kieruje się dobrem państwa i obywateli. W związku z tym trzeba prowadzić dialog z innymi klubami, które mogą zgodzić się z argumentami PiS.