Gosiewski: oświadczenie majątkowe lub utrata mandatu
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski oświadczył, że jest zwolennikiem "literalnego" stosowania zmian w ordynacji
samorządowej. W związku z tym minister uważa, że niezłożenie przez
samorządowca w terminie oświadczenia majątkowego lub informacji o
zatrudnieniu współmałżonka powoduje utratę mandatu.
Gosiewski odniósł się w ten sposób do informacji, że ponad 280 radnych, wójtów, burmistrzów, starostów oraz prezydentów miast może stracić mandaty, ponieważ nie złożyli na czas wymaganych prawem oświadczeń. Zgodnie z ustawą, na przedłożenie oświadczenia majątkowego mieli 30 dni od daty ślubowania, a w przypadku pozostałych dokumentów (np. oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka) - 30 dni od dnia wyboru.
Jeśli ktoś nie jest w stanie poradzić sobie z tak prostymi obowiązkami, to powstaje pytanie, czy podoła np. postępowaniu przetargowemu, które jest o wiele bardziej skomplikowane - argumentował Gosiewski na konferencji prasowej w Kielcach.
W ocenie ministra, wadą dotychczasowej praktyki było "przymrużenie oka": jeżeli ktoś nie złożył wymaganych oświadczeń w terminie, to z tego powodu nie wyciągano wobec niego żadnych sankcji. Z kolei ci, którzy byli obowiązani kontrolować oświadczenia - dodał Gosiewski - w praktyce często nie sprawdzali tych dokumentów.
Gosiewski uważa, że pryncypialne potraktowanie sprawy przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji może stać się ważnym sygnałem ostrzegawczym na przyszłość, zwłaszcza że wkrótce zostanie skierowany do parlamentu projekt ustawy o lustracji majątkowej osób publicznych.