Gosiewski dla WP: nie chcę odchodzić z Sejmu
Funkcja, jaką obecnie pełnię całkowicie mnie satysfakcjonuje. W hierarchii partyjnej po prezesie jest to osoba numer dwa, dlatego jeśli miałbym dokonać jakiegoś osobistego wyboru uważam, że to stanowisko odpowiada mi najlepiej – powiedział w zaciszu swojego sejmowego gabinetu Przemysław Gosiewski. Rano, desygnowany na premiera, Jarosław Kaczyński poinformował w radiowej „Trójce”, że obecny przewodniczący klubu parlamentarnego PiS zostanie szefem komitetu stałego Rady Ministrów. W sejmowych kuluarach mówi się, że to banicja, a nie awans dla Gosiewskiego.
11.07.2006 | aktual.: 11.07.2006 13:20
Przewodniczący klubu parlamentarnego to stanowisko, które mi odpowiada najbardziej. Sądzę, że jak otrzymam taką propozycję (objęcie kierownictwa w komitecie stałym Rady Ministrów – red.) _ to ją rozważę, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem_ - przyznał w rozmowie w reporterem Wirtualnej Polski Gosiewski.
Nie mogę skomentować, czy jest to dla mnie degradacja. Szef klubu partii rządzącej to osoba o bardzo ważnej pozycji w strukturach państwa. Organizuje pracę frakcji rządzącej w parlamencie, czyli tak naprawdę ma potężny wpływ na to, co robi parlament. Można powiedzieć, że jest w bardzo ścisłym kierownictwie partii. Mam nadzieję, że jestem oceniany jako osoba, która prowadzi sprawnie to stanowisko - stwierdził przewodniczący klubu PiS.
Gosiewski zapytany, czy desygnowany na premiera Jarosław Kaczyński rozmawiał już z nim w tej sprawie, nie chciał udzielić jasnej odpowiedzi. Jeżeli pan mnie pyta, czy ja mam bieżący kontakt z prezesem partii, to oczywiście, że mam. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której szef klubu nie cieszyłby się zaufaniem szefa partii. Komentować można fakty, a fakt złożenia takiej propozycji nie nastąpił. Dlatego chcę tu jeszcze raz bardzo wyraźnie podkreślić, że funkcja którą obecnie pełnię całkowicie mnie satysfakcjonuje. To dzisiaj bardzo wysoka pozycja polityczna - zaznaczył Gosiewski.