Kierownikowi budowy, operatorowi dźwigu i współwłaścicielowi firmy prowadzącej rozbiórkę grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zdaniem prokuratora Romana Witkowskiego, podczas robót złamano niemal wszystkie przepisy dotyczące prac rozbiórkowych.
W najbliższych dniach można spodziewać się postawienia kolejnych zarzutów. W środę ma zapaść także decyzja o postawieniu wniosku o aresztowaniu podejrzanych. (jask)