Gorzkie wnioski wicemarszałka Tyszki po decyzji Kaczyńskiego
- Żyjemy w systemie, w którym poseł, żeby nim zostać, musi się łasić do szefa partii. Nie musi być wykształcony, zasłużony, tylko taki, który umie podlizywać się bossowi partyjnemu. Co potem robi? Przez 4 lata głosuje na rozkaz. Nie według tego, co mówi rozum, serce, wyborcy, tylko tak jak powie szef partii - mówił Stanisław Tyszka (Kukiz'15) w programie "Tłit". Wrócił do postulatu jednomandatowych okręgów wyborczych. Po to, byśmy - jak mówił - mieli w Sejmie przedstawicieli narodu, a nie partyjnych bossów. - Bierni, mierni, ale wierni nie zasługują nawet na taką pensję jaką mają - dodał.
My gym Systemie w którym Poseł żeb… Rozwiń
Transkrypcja:
My gym
Systemie w którym
Poseł żeby zostać po
Z posłem musisz się łasić do szefa
Tak to nie musi być
Człowiek wykształcony
Zasłużony lokalnie
Prawda Tylko to musi mieć człowiek który prosto
Potrafi się podlizywać
Bosomi partyjne i on go wpisz
Co robi potem
Przez 4 lata
Głosuję na rozkaz
On nie głosuje ten według tego co mówi mów
Rozum
Serce prawda Czy wyborcy
Ogłoszenia Pleszew
Związku z tym wracam do
Postulatów dzięki któremu
Powstał kupić pies
Ale czy jednomandatowe okręgi wyborcze ale mniejsze pensji co dadzą większe
Jednomandatowe okręgi wyborcze
Czyli żeby się grupa 70-002 ty będziesz miała swojego przedstawiciela którego może odwołać kontrolować
Żebyśmy mieli w końcu przedstawicieli narodu a nie przedstawicieli partyjnych bossów
No tak tylko że mówimy o dwóch różnych rzeczach mówimy o obniżeniu pensje bierny mierny ale wierny
Obecni posłowie nie zasługują nawet na taką pensję kumają
Tak a posłowie którzy byliby prawdziwi przedstawicielami narodu wtedy dyskutują poważnie Tylko pytanie czy przy
Przedstawiciel prawdziwy przedstawiciel narodu nie musi zarabiać dużo pieniędzy
Jeżeli na to zasługuje jeżeli coś robili
Dla brata
Obecnie prawda
Dzieci popisali
Po posłowie nic nie