Górnicy zablokowali pociągi z rosyjskim węglem

Grupa górników ze Śląska zablokowała polsko-rosyjskie przejście graniczne Braniewo-Mamonowo. Protestujący zablokowali pociągi z importowanym z Rosji węglem. Około 200 osób zajęło pięć torów, a służby kolejowe wstrzymały ruch pociągów. Zdaniem związkowców, rosnący import rosyjskiego surowca jest jedną z głównych przyczyn dramatycznej sytuacji w polskim górnictwie.

(WP.PL, IAR, mg)

Jak tłumaczył w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Stanisław Kłysz (wiceprzewodniczący sekcji krajowej węgla kamiennego Solidarności), akcja ta ma uniemożliwić wjazd do Polski transportu węgla z Rosji.

Transport węgla miał wjechać do Polski w okolicach godziny 5.00 nad ranem. Protestujący górnicy oczekują, że do Braniewa przyjedzie przedstawiciel administracji państwowej i odbierze petycję z żądaniem zaprzestania importu węgla.

Jeszcze dziś górnicy zrzeszeni w Wolnym Związku Zawodowym "Sierpień 80" pojadą do Braniewa wesprzeć protest. - Już kilka miesięcy temu ostrzegaliśmy rząd, że jeśli nie zablokuje importu brudnego węgla, to zrobimy to my. My w przeciwieństwie do rządzących spełniamy swoje obietnice - powiedział Bogusław Ziętek, przewodniczący związku.

Na wyjazd do Braniewa szykują się górnicy z kopalni "Brzeszcze" i "Sośnica-Makoszowy" oraz z kopalni należących do Katowickiego Holdingu Węglowego.

Górnicy z "Sierpnia 80" deklarują, że chcą normalnie pracować bez obaw o jutro. Tymczasem, jak mówią, "brudny i złej jakości" węgiel sprowadzany jest z naruszeniem interesu Polski i godzi w jej bezpieczeństwo energetyczne.