Górnicy testują nową bieliznę
W kopalni "Wujek" w Katowicach rozpoczęto testowanie ognioodpornej bielizny dla górników. Ma ona ich chronić przed poparzeniami w razie pożaru w kopalni.
Blisko 40 kompletów trafiło do górników pracujących w najcięższych i najniebezpieczniejszych warunkach. W czasie do 5 sekund koszulka z długim rękawem i spodenki chronią przed temperaturami w granicach 700-800 stopni Celsjusza. - Bielizna wystawiona na działanie tak wysokiej temperatury nie topi się, lecz kruszeje - powiedział rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, Ryszard Fedorowski. Jak dodał, taki ubiór w razie pożaru byłby w stanie ochronić pracownika przed poparzeniem.
Sami górnicy na razie podchodzą z dystansem do pomysłu. Ich zdaniem ochrona jest ważna, ale bielizna powinna "oddychać".
Testowanie górniczej bielizny ma potrwać dwa miesiące. O ewentualnych zakupach jej większych partii przesądzić nie koszty, lecz pozytywne oceny górników.