Górale mówią, co będzie działo się 11 listopada. "Tylko odstraszają ludzi"
- Ktoś robi "dobry PR" Zakopanemu. Tylko odstraszają ludzi - oburza się pani Danuta oferująca noclegi na Podhalu. Zakopane, stolica Tatr szykuje się na długi weekend pomiędzy 9 a 11 listopada. Na ten moment prognozy pogody są optymistyczne, a to z pewnością przyciągnie turystów.
Święto Niepodległości w 2024 roku wypada w poniedziałek. 11 listopada jest w Polsce dniem wolnym, dzięki temu wielu Polaków będzie miało wydłużony - trzydniowy weekend. Niektórzy skorzystają z wolnego i zaplanują podróże, dlatego dla branży szykuje się okres wzmożonej pracy. W Zakopanem liczą na gości, ale na razie jest wiele wolnych kwater.
- Jeszcze nie mamy wielu rezerwacji. Dwa pokoje tylko są zajęte. Ktoś robi Zakopanemu "dobry PR" - mówi z ironią Danuta Męczycka, która prowadzi pokoje gościnne "Tęcza".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmiany w PKP i na dworcach. W Białymstoku o kolei: Niebo a ziemia
Jak dodaje, zapytań o noclegi jest sporo, ale dzwonią głównie pary, które wolą dokonać rezerwacji na ostatnią chwilę. - Ja mam akurat duże pokoje dla rodzin. Oni też boją się, że będzie brzydka pogoda i nie będą mieli co robić z dziećmi, gdyby padał deszcz. Na razie prognozy są optymistyczne i mam nadzieję, że będziemy mieli słońce - liczy.
Kobieta żali się jednak, że "od dłuższego czasu w Zakopanem ruch turystyczny spada". - Nie wiem, kto ma w tym cel. Odstraszają tylko ludzi, mówią, że ceny wysokie. Jak ktoś chce nocleg w dobrej cenie, to znajdzie. Jedzenie tak samo nie kosztuje kroci. Zapraszamy, niech każdy się przekona, jaka jest prawda - zachęca Męczycka.
Zakopane 11 listopada, ceny noclegów
Na popularnych portalach ogłoszeniowych jest jeszcze wiele ofert z noclegami dostępnymi pomiędzy 9 a 11 listopada. Z danych dostępnych na portalu umożliwiającym rezerwacje online widzimy, że najwięcej ogłoszeń dotyczy pokoi w cenie od 200 do 600 złotych za dobę. Serwis informuje nas, że "23 proc. miejsc na pobyt w wybranym terminie jest nadal dostępnych".
Najtańszą ofertą (z 594 obiektów), jaką znaleźliśmy dla dwóch osób w Zakopanem, był pokój w niskim standardzie w cenie 232 zł za cały pobyt. Za najdroższe apartamenty trzeba wydać nawet kilka tysięcy złotych.
- Konkurencja zrobiła się ogromna. Można wybierać pomiędzy pokojami, apartamentami czy całymi domkami. Jak się wyjdzie na szlaki, Krupówki czy termy, to widać, że turystów jest bardzo dużo - tłumaczy Katarzyna Kwak z "Pokoi gościnnych Backówka Centrum Zakopane".
- My mamy już trochę rezerwacji, nadal są telefony. Najwięcej jest par i rodzin. Sezon kręci się teraz raczej wokół weekendów, w tygodniu jest mniej osób. Widać natomiast coraz więcej turystów zagranicznych, w tym Słowaków i Węgrów - wymienia rozmówczyni Wirtualnej Polski.
- Teraz weekendy stały się bardzo modne, dlatego liczymy, że w najbliższym będziemy mieli dużo gości. Pogoda zapowiada się fajna. Jak ktoś jeszcze nie ma rezerwacji, to zapraszamy. Miejsca jeszcze są - twierdzi z kolei właściciel Willi Tatraska w Zakopanem.
Oferujący noclegi w Zakopanem są pewni, że 11 listopada należy spodziewać się natłoku turystów. Czy zobaczymy sceny takie, jak 11 listopada po pandemii, kiedy przez Krupówki nie dało się przejść? Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy, bardzo by chcieli ujrzeć taki widok.
Prognoza dla Zakopanego na długi weekend 11 listopada
Według prognozy synoptycznej IMGW w Zakopanem pomiędzy 9 a 11 listopada nie będzie opadów deszczu.
W sobotę 9 listopada w Tatrach przeważać będzie słoneczna aura. Temperatura maksymalna w ciągu dnia ma wynosić 5 st. C.
W niedzielę 10 listopada w Zakopanem termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą również 5 st. C. Zachmurzenie będzie nieco większe niż w sobotę, ale turyści będą mogli nadal liczyć na słoneczną pogodę.
W poniedziałek 11 listopada w Małopolsce będzie pochmurnie, lecz w samym Zakopanem i okolicach można spodziewać się przejaśnień. Termometry pokażą maksymalnie 4 st. C. w ciągu dnia. Uwaga - prognozowane są mgły.
Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj też: