Krym w ogniu. Atak na lotnisku, doszło do eksplozji
Znów niespokojnie na okupowanym przez Rosjan Krymie. Rosyjski śmigłowiec bojowy został uszkodzony w eksplozji. To kolejny taki atak w ostatnich dniach.
Do zdarzenia doszło na lotnisku Kacza pod Sewastopolem.
"W wyniku eksplozji około godziny 1 w nocy został trafiony i unieruchomiony śmigłowiec wojskowy Mi-8 z 318. pułku" - poinformował ukraiński serwis RBK-Ukraina, powołując się na źródła w ukraińskim wywiadzie.
Okupacyjne władze Krymu nie skomentowały zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niespokojnie na Krymie
To kolejny w ostatnich dniach ukraiński atak na okupowanym przez Rosjan Krymie. Wykolejony pociąg towarowy pod miastem Bakczysaraj w czwartek, a w piątek wybuch na torach z miasta Dżankoj w kierunku północnym - tylko przed weekendem ukraińscy partyzanci dwa razy na wiele godzin zablokowali ruch na głównych trasach kolejowych Półwyspu Krymskiego.
Pociąg towarowy wykoleił się w czwartek w pobliżu Symferopola, blokując jedyną linię kolejową prowadzącą do portu w Sewastopolu, w którym znajduje się baza Floty Czarnomorskiej. Rosyjskie ministerstwo obrony przyznało, że wykolejenie zakłóci dostawy zaopatrzenia w broń - między innymi w pociski manewrujące Kalibr.
"Jakikolwiek sabotaż w tym wrażliwym obszarze jeszcze bardziej zwiększy obawy Kremla co do jego zdolności do ochrony innej kluczowej infrastruktury na Krymie" - stwierdził w piątek brytyjskie MON w aktualizacji wywiadowczej.
Krym znajduje się pod kontrolą Rosji od 2014 roku, kiedy został zaanektowany wskutek nieuznanego przez nikogo na świecie referendum. Ukraińcy od dawna zapowiadają odzyskanie tego terytorium.
Czytaj także:
Źródło: RBK-Ukraina, PAP