Gorące źródła na Marsie?
Badający powierzchnię Marsa
wędrujący robot Spirit natrafił na osady krzemionki w glebie,
które mogą wskazywać, że na tej planecie mogły kiedyś istnieć
gorące źródła, a więc miejsca sprzyjające powstaniu życia.
Robot Spirit, który bada położony nieco na południe od marsjańskiego równika krater Gusiewa, odkrył przypadkowo pod cienką warstwą gleby, jasne minerały - poinformował Steve Squyres z uniwersytetu Cornell. Okazało się, że była to w 90% czysta krzemionka.
Na Ziemi krzemionka jest jednym z najczęściej występujących minerałów. W postaci kwarcu jest obecna m. in. w piasku. Często występuje w gorących źródłach, w których woda wchodzi w reakcje chemiczne ze skałami.
To było zaskakujące. Nigdy przedtem nie widzieliśmy na Marsie czegoś podobnego - powiedział Squyres, który należy do zespołu naukowców NASA badających, za pośrednictwem dwóch robotów (Spirit i Opportunity) powierzchnię Marsa.
Zdaniem naukowców, jest to kolejna oznaka, że Mars, obecnie zimny i pustynny, niegdyś obfitował w wodę i być może istniało na nim życie.
Naukowcy zebrali już dowody wskazujące na dużą ilość lodu wodnego na biegunach Marsa, natrafili na oznaki wody pod powierzchnią planety oraz na wyraźne ślady erozji wodnej na powierzchni.