Google zapłaci 11 mln dolarów kary. Tym razem za dyskryminację ze względu na wiek
Google został oskarżony o stosowanie praktyk dyskryminacyjnych wobec starszych osób. Jak twierdzą poszkodowani, pomimo spełniania wszystkich wymogów rekrutacyjnych, firma odrzucała ich kandydatury bo nie byli młodzi.
Proces pomiędzy firmą Google a osobami oskarżającymi ją o dyskryminację ze względu na wiek, zakończył się ugodą. Firma będzie musiała zapłacić aż 11 mln dolarów na rzecz pozywających.
Portal Cnet.com szacuje, że po odliczeniu wszystkich opłat sądowych, każdy z 227 poszkodowanych otrzyma około 35 tys. dolarów. Będzie to zadośćuczynienie za nieetyczne praktyki Google.
Sprawa została nagłośniona dzięki Cheryl Fillekes, która czterokrotnie uczestniczyła w procesie rekrutacyjnym Google. Pomimo jej kwalifikacji, ani razu nie zaproponowano jej stanowiska. Podobna sytuacja spotkała wiele innych osób, które ukończyły 40 lat.
Google i praktyki dyskryminacyjne
Jak twierdzi jeden z powodów - Robert Hearth, już na etapie rozmowy telefonicznej, rekrutujący zadawali takie pytania, które umożliwiały określenie wieku kandydata na wolne stanowisko.
Ostateczna propozycja ugody została przedstawiona w piątek. Jej wartość to łącznie 11 mln dolarów. Musi zostać zatwierdzona przez sąd. Póki co Google nie skomentował całej sprawy.
Pojawiają się jednak informacje, że Google zobowiązał się do przeprowadzenia szkoleń wśród swoich pracowników. Ich głównym celem jest uwrażliwienie na problem dyskryminacji w praktykach rekrutacyjnych.