Gongi i dzwony obwieszczą Nowy Rok Księżycowy
W nocy z soboty na niedzielę, wraz z biciem
gongów i dzwonów noworocznych, w Chinach oraz w rozsianych po
świecie miejscach, gdzie żyje chińska diaspora, wybuchną tysiące
rac i petard.
Zobacz galerię zdjęć: Nowy Rok Księżycowy w Chinach
O północy (w sobotę o godz. 17.00 czasu polskiego) Chińczycy wejdą w Nowy Rok, mierzony według uświęconego tradycją kalendarza księżycowego, oznaczający jednocześnie nadejście Święta Wiosny.
Następny rok przebiegać będzie pod znakiem psa, jednego z dwunastu zwierząt zodiakalnych w Chinach. Według wierzeń, czworonóg ten przynosić ma pomyślność i pieniądze.
Huk odstraszyć ma złe moce i demony oraz zażegnać pecha. Zanim jednak w miastach i wsiach będzie można usłyszeć kanonadę, Chińczycy zasiądą do sutej, rodzinnej wieczerzy - w domu lub coraz częściej w restauracji. Zwyczaj, nierzadko jeszcze przestrzegany, nakazuje, by do posiłku włożyć nowy strój.
Po zakończeniu kolacji, by dotrwać do północy i przypadkiem nie zasnąć, zebrani nastawiają głośną muzykę, oglądają telewizję nadającą noworoczną galę, grają w karty lub w ulubionego madżonga, będącego kombinacją szachów, domina i pokera.
W Pekinie i innych dużych miastach chińskich przez 12 lat obowiązywał zakaz używania rac i petard. Wprowadzono go w 1993 roku, by ograniczyć liczbę wypadków śmiertelnych, towarzyszących odpalaniu świątecznych "pocisków". Zakaz uchylono we wrześniu ubiegłego roku, bo był on skrajnie niepopularny.
W 1911 roku, po rewolucji, która obaliła cesarstwo, Chiny przyjęły kalendarz gregoriański, obowiązujący w instytucjach i urzędach państwowych. Jednak wiele świąt, w tym m.in. Nowy Rok, obchodzi się według dawnego kalendarza księżycowego. Istnieje on w Państwie Środka od czasów pierwszej dynastii, rządzącej w latach 2205-1766 p.n.e., dynastii Xia. Stąd często nazywany jest on xiali (kalendarz Xia).
Henryk Suchar