"Żeby się okazało, że został pochowany na żydowskim cmentarzu!"
O. Tadeusza Rydzyka poseł Janusz Palikot nazywał już "prostakiem", "chamem", "białym brudasem", "szatanem" lub "Belzebubem", "liderem ciemnogrodu", zarzucał mu rasizm i ksenofobię oraz życzył "brudnego papieża". Redemptorysta nie pozostawał kontrowersyjnemu politykowi dłużny obwiniając go za "przeszkadzanie w ewangelizacji".
Życzenia posła dla o. Rydzyka są dosyć zagadkowe i bynajmniej nie w duchu pojedniania. "Żeby się okazało, że został pochowany na żydowskim cmentarzu!" - czytamy w esemesie, jaki Wirtualna Polska otrzymała od Janusza Palikota.