Gniezno: szukają sprawców kradzieży pierścienia prymasa
Trwają poszukiwania osoby, która ukradła z wystawy w Gnieźnie drogocenny pierścień prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jak zapewnił rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, miejsce kradzieży zostało dokładnie zbadane przez policjantów ze specjalnej grupy śledczej powołanej przez wielkopolskiego komendanta policji.
Pierścień - wykonany z pozłacanego srebra, wysadzany brylantami - ozdobiony był wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej. Kard. Wyszyński otrzymał go w 1966 roku z okazji millenium chrztu Polski. Jego wartość materialną wyceniono na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Nagrodę za pomoc w odzyskaniu pierścienia wyznaczył prezydent Gniezna Jacek Kowalski. Osoba, która przyczyni się do odzyskania cennej pamiątki, otrzyma od prezydenta złoty herb Gniezna. 5 tys. zł nagrody wyznaczył także bank z Wrześni noszący imię kardynała Wyszyńskiego.
Jak powiedział rzecznik gnieźnieńskiej kurii, ks. Zbigniew Przybylski, wystawa, na której prezentowano także inne cenne przedmioty, nie była monitorowana. - Takie wystawy prezentowane są zazwyczaj w muzeum, ale w związku z tym, że jest ono w remoncie, postanowiono zrobić ją w katedrze gnieźnieńskiej. Za tym miejscem przemawiał też fakt, że 2 lutego przypadała rocznica ingresu prymasa do katedry. Na wystawie prezentowane były m.in. zdjęcia dokumentujące ten moment - dodał rzecznik.
Pamiątki po prymasie Wyszyńskim pochodziły ze zbiorów Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Pierścień był zamknięty w specjalnej gablocie wraz z innymi cennymi przedmiotami. Został ukradziony najprawdopodobniej w niedzielę. Brak pierścienia zauważono w poniedziałek. Na razie nie wiadomo, kiedy wystawa zostanie ponownie otwarta, zależy to od opinii policji.
NaSygnale.pl: Zabił ją, bo nie chciał oddać pożyczonych pieniędzy