Tusk natychmiast zareagował. Wpis po wideo Morawieckiego. "Zdrada?"

Rosjanie przeprowadzili kolejny atak na okręg lwowski w Ukrainie. Jak zwrócił uwagę premier Donald Tusk, Mateusz Morawiecki w tym czasie przebywa w Budapeszcie na konferencji prawicy "z proputinowskimi politykami". "Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?" - napisał szef rządu.

Tusk szybko odpowiedział Morawieckiemu
Tusk szybko odpowiedział Morawieckiemu
Źródło zdjęć: © PAP
Adam Zygiel

27.04.2024 | aktual.: 27.04.2024 11:59

W nocy Rosjanie przypuścili zmasowany atak na Ukrainę rakietami różnego typu. Wiele pocisków spadło na obwód lwowski. Jedna z rakiet trafiła w obiekt krytycznej infrastruktury energetycznej Czerwonogrodu - około 15 kilometrów od granicy z Polską.

Do ostrzału odniósł się premier Donald Tusk, uderzając przy okazji w politycznych oponentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspólną antyeuropejską strategię z proputinowskimi politykami skrajnej prawicy. Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?" - napisał szef rządu.

Odniósł się w ten sposób do występu Mateusza Morawieckiego na konferencji CPAC w Budapeszcie. Na wydarzenie, organizowane przez węgierski Fidesz, przyjechali m.in. politycy amerykańskiej Partii Republikańskiej, czy znany z prorosyjskich poglądów premier Gruzji Irakli Kobachidze.

Morawiecki uderza w Tuska w Budapeszcie

Morawiecki na CPAC przemawiał w piątek. W trakcie wystąpienia uderzał w Donalda Tuska. Fragment udostępnił na swoim profilu na X, zaledwie kilkanaście minut przed wpisem premiera. Wspomniał, że kilka tygodni po rosyjskiej inwazji razem z innymi przywódcami pojechał do Kijowa.

- Dokładnie w tym samym czasie przyjaciele Donalda Tuska, mojego przeciwnika politycznego, oferowali prezydentowi Zełenskiemu ucieczkę z Kijowa, a Ukrainie 5 tys. hełmów. Możecie sobie teraz wyobrazić, co by się stało, gdyby rzeczywiście rady przyjaciół Donalda Tuska zostały przyjęte. Żylibyśmy wtedy w zupełnie innym świecie, a rosyjska armia byłaby na naszych granicach. Myślę, że żylibyśmy w dużo gorszym świecie - mówił były premier w Budapeszcie.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
donald tuskmateusz morawieckiwęgry
Zobacz także