Główny śledczy w sprawie Maddie odsunięty od sprawy

Jeden z głównych portugalskich śledczych zajmujących się zaginięciem 4-letniej Brytyjki Madeleine McCann, Goncalo Amaral, został we wtorek odsunięty od sprawy - poinformował szef portugalskiej policji Alipio Ribeiro. Portugalskie media piszą, że zdymisjonowanie Amarala wiąże się z jego krytycznymi uwagami na temat brytyjskiej policji i
sugestiami, jakoby funkcjonariusze na Wyspach ulegali rodzicom
dziewczynki, którzy są w tej sprawie podejrzani.

Główny śledczy w sprawie Maddie odsunięty od sprawy
Źródło zdjęć: © AFP
SKOMENTUJ
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/poszukiwania-porwanej-w-portugalii-dziewczynki-6038682730058369g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/poszukiwania-porwanej-w-portugalii-dziewczynki-6038682730058369g )
Trwają poszukiwania porwanej w Portugalii dziewczynki

Obraz
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/to-nie-bylo-zdjecie-madeleine-6038645347746945g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/to-nie-bylo-zdjecie-madeleine-6038645347746945g )
To nie było zdjęcie Madeleine

Obraz

"Brytyjska policja pracuje jedynie nad tym, czego chcą McCannowie i co im pasuje" - powiedział Amaral, cytowany przez dziennik "Diario de Noticias". Kilka godzin później policja poinformowała w oficjalnej nocie o odsunięciu Amarala, jednak powodów tej decyzji nie podano.

Komentarza odmówił także portugalski minister sprawiedliwości Alberto Costa. "Musimy skoncentrować się na pracy, a nie na robieniu uwag" - oświadczył.

Także we wtorek w Huelvie, na południu Hiszpanii, doszło do spotkania funkcjonariuszy policji portugalskiej i hiszpańskiej, prowadzących śledztwo w sprawie Maddie. Celem spotkania było skoordynowanie działań zmierzających do wyjaśnienia podróży rodziców dziewczynki do Huelvy. Miała ona miejsce 3 sierpnia, czyli trzy miesiące po tajemniczym zniknięciu Maddie - poinformowały media w Hiszpanii.

Podróż ta wydaje się portugalskiej policji "podejrzana", ponieważ był to dzień wolny od oficjalnych spotkań, które zwykle interesowały McCannów. Poza tym podróżowali oni tylko z kilkoma dziennikarzami, a nie - jak zwykle - z "całą rzeszą" i przez dwie godziny pozostawali sami. Małżeństwo nie wyjaśniło dotąd swego pobytu w niektórych miejscach, gdzie zarejestrowały ich kamery przemysłowe.

Policja podejrzewa, że właśnie w tym czasie ciało dziecka mogło zostać przewiezione z Portugalii albo McCannowie już odwiedzali miejsce pochówku.

"Policja portugalska nie wierzy w wysuniętą ostatnio na podstawie anonimowego maila teorię o porwaniu Madeleine przez jej opiekunkę, z zemsty za zwolnienie z pracy. To jeszcze jeden wymysł McCannów" - mówił Amaral.

Jak oświadczył, brytyjscy policjanci "badają jedynie to, co leży w interesie McCannów, bazując na plotkach oraz wymyślonych informacjach i zapominając o tym, że McCannowie są podejrzanymi o spowodowanie śmierci córki". Zdaniem komisarza historia o porwaniu dziecka przez opiekunkę została spreparowana przez McCannów, aby odwrócić kierunek śledztwa. "Dla policji portugalskiej informacja oparta na anonimowym mailu nie jest wiarygodna" - dodał.

Według portugalskiej policji, postawa McCannów całkowicie zmieniła się od czasu, kiedy zostali uznani za podejrzanych.

Policjant śledczy Carlos Anjos uważa wręcz, że McCannowie rozpoczęli kampanię dyskredytacji policji portugalskiej od czasu, kiedy ta odrzuciła teorię o porwaniu dziewczynki, "co było im (rodzicom) nie na rękę".

"Kiedy pracowaliśmy nad hipotezą o porwaniu, policja była mile widziana przez McCannów, ale od czasu, kiedy prowadzimy śledztwo w sprawie śmierci dziecka, McCannowie zmienili się radykalnie, nie współpracują z policją, nie ułatwiają jej pracy" - wyjaśnił.

Prasa w Lizbonie zauważa, że po portugalsko-brytyjskiej wojnie medialnej w sprawie McCannów, kiedy to angielskie media opowiadały się po stronie małżeństwa, wybuchła wojna miedzy policjami obu krajów. Jednak portugalski minister Alberto Costa zaprzeczył, jakoby były jakieś nieporozumienia, a wręcz zapewnił o "harmonijnej i owocnej współpracy".

Madeleine zniknęła 3 maja, kiedy spała razem ze swoim młodszym rodzeństwem w hotelu na wybrzeżu Portugalii. Jej rodzice jedli w tym czasie kolację z przyjaciółmi w restauracji oddalonej o 50 metrów.

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump