Najnowsze badania przeprowadzone wśród uczniów nowotarskich szkół pokazały, że alkoholem upiło się już 7 procent szóstoklasistów, 61 proc. gimnazjalistów i 42 proc. uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Najczęściej ten "pierwszy raz" odbywa się, jak wynika z ankiet, za sprawą bliskich krewnych, rodziców i rówieśników. To oni najczęściej pierwsi częstują alkoholem. Wczoraj w nowotarskim Urzędzie Miasta odbyła się narada szkoleniowa na ten temat z udziałem pedagogów, przedstawicieli policji i sądu. To oni właśnie mają kierować uczniów z problemami alkoholowymi na zajęcia grup terpeutycznych.
Sygnały o potrzebie ich stworzenia wyszły od pedagogów szkolnych, dyrektorów szkół i komendy policji. - Jest w Nowym Targu grupa młodzieży mocno eksperymentująca z alkoholem, która wymaga terapii. Wychodzimy tym potrzebom naprzeciw - mówi Marcin Jagła, pełnomocnik burmistrza miasta ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Potwierdza to Zofia Bulas, psycholog kliniczna. - Dyrektor jednej ze szkół średnich przysłał do mnie uczniów pierwszej klasy liceum, trzech chłopców i dziewczynę, którzy upili się na wycieczce. Wypili po pół litra wódki. Dziewczyna wylądowała z tego powodu w szpitalu. Byłam zdumiona, jak pozytywnie do tego podeszli. I oni właśnie mówili, że zbyt mało mówi się im o zagrożeniach jakie niesie upijanie się - mówiła.
Terapeuci mają rozmawiać z uczniami o przyczynach sięgania po alkohol, skutach jego nadużywania i o technikach odprężających mających zastąpić sięganie po alkohol w trudnych sytuacjach.
Robert Miśkowiec
