Gigantyczna awaria w Brazylii - miliony ludzi bez prądu
Awaria w gigantycznej elektrowni wodnej Itaipu w nocy z wtorku na środę pozbawiła prądu dużą część Brazylii, w tym dwie największe metropolie Rio de Janeiro i Sao Paulo - powiadomił brazylijski minister ds. górnictwa oraz energetyki Edison Lobao.
W mniejszym stopniu skutki awarii odczuł również Paragwaj.
W liczącym 12 mln mieszkańców Sao Paulo i 6-milionowym Rio światła zgasły około godz. 22.20 lokalnego czasu. W obu miastach przestało działać metro, a wyłączona sygnalizacja świetlna utrudniła ruch samochodowy.
Oprócz dwóch metropolii, blackout objął m.in. miasta Belo Horizonte w południowo-wschodniej Brazylii oraz Recife na północnym wschodzie kraju. Nie było natomiast przerw w dostawach prądu do stołecznej Brasilii.
Przyczyny awarii elektrowni Itaipu na rzece Parana na granicy Brazylii i Paragwaju nie są na razie znane. Jak jednak oświadczył Lobao, generatory siłowni są sprawne, więc źródłem problemów jest zapewne wychodząca z niej sieć przesyłowa, która mogła zostać uszkodzona w wyniku burz.
Brazylijscy dystrybutorzy energii nie potrafią powiedzieć, kiedy dostawy prądu zostaną wznowione.
Itaipu jest drugą pod względem zainstalowanych mocy elektrownią wodną na świecie (potężniejsza jest tylko zapora Trzy Przełomy na Jangcy w Chinach) i pokrywa 20% zapotrzebowania Brazylii na energię elektryczną.