PolskaGiertych: prezydent namieszał przy Kaliszu

Giertych: prezydent namieszał przy Kaliszu

Sprzeciwiając się odwołaniu Bohdana Kopczyńskiego z komisji śledczej PO i PiS wykonywały ustalenia, jakie miały z Aleksandrem Kwaśniewskim - uważa Roman Giertych. Lider LPR zastanawia się, czy nie należałoby odwołać całej komisji i powołać jej w nowym składzie.

27.02.2003 | aktual.: 27.02.2003 09:27

"W moim przekonaniu te ugrupowania wykonują ustalenia z panem prezydentem, który się zaangażował - z tego co wiem - w to głosowanie dosyć istotnie" - powiedział Giertych w radiowej Trójce. Zapytany, czy oznacza to że Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość słuchają Aleksandra Kwaśniewskiego, odpowiedział: "To było powszechnie wiadome w kuluarach, wczoraj po raz pierwszy się to okazało tak wyraźnie w głosowaniu".

Według Giertycha rezygnacja Ryszarda Kalisza (SLD) z prac w komisji w połączeniu ze stanowiskiem, jakie to ugrupowanie zajęło wobec wniosku LPR o usunięcie Kopczyńskiego jest przejawem "cynizmu i obłudy" Sojuszu - "z jednej strony mówi się, że bronimy składu komisji w tym stanie rzeczy, który jest, a z drugiej strony zmusza się czy nakłania posła Kalisza do rezygnacji, w ten sposób podważając stałość tego stanu komisji".

Zapytany czy uważa, że Kalisz został "zmuszony lub nakłoniony" do rezygnacji odpowiedział: "A jak pani uważa? Jeśli trzy dni temu jeszcze twierdził, że wartością samą w sobie jest skład komisji, który jest obecnie, tak jak stałość składu sądzącego jest wartością samą w sobie, a dzisiaj rezygnuje, no to co się stało przez trzy dni?" Na pytanie co w jego opinii się stało odpowiedział: "Myślę, że został do tego bardzo mocno nakłoniony". Pytany dlaczego jego zdaniem Kalisz został nakłoniony odpowiedział "tego nie wiem, nie mamy takich informacji z klubu SLD".

Giertych powtórzył swą opinię, iż utrzymanie Kopczyńskiego w składzie komisji wbrew woli klubu, który go desygnował, jest złamaniem prawa, mogącym owocować tym, że decyzje komisji mogą zostać podważone jako nieważne. "Zastanawiam się, czy nie należałoby odwołać całego składu komisji i powołać komisji na nowo" - powiedział. (an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)