PolskaGiertych i Tusk podzieleni ws. wyborze Kotlinowskiego do TK

Giertych i Tusk podzieleni ws. wyborze Kotlinowskiego do TK

Zdaniem lidera LPR Romana Giertycha, jego
partyjny kolega Marek Kotlinowski będzie świetnym sędzią Trybunału
Konstytucyjnego. Natomiast według szefa PO Donalda Tuska, źle się
stało, że Sejm wybrał Kotlinowskiego do TK, mimo że nie wyjaśniono
zarzutów postawionych mu ostatnio przez media.

Sam Kotlinowski przyznał dziennikarzom po tym, jak Sejm wybrał go w piątek na sędziego TK, że teraz musi "zebrać myśli i zastanowić się, co może powiedzieć dziennikarzom".

Jestem w nowej roli. W związku z tym będę bardzo ostrożny w moich wypowiedziach. Skończyłem pewien okres mojej pracy społecznej, jest przede mną następny- dodał nowy sędzia TK.

Kotlinowski ocenił, że jako poseł zawsze starał się dobrze wykonywać swe obowiązki. Zapewnił, że w nowej roli będzie robił wszystko, aby "stać na straży konstytucji, przestrzegać prawa w Polsce i budować ład, który jest wszystkim potrzebny".

Kandydatura Kotlinowskiego do TK wywołała kontrowersje po niedawnych doniesieniach medialnych. Według "Faktów" TVN i "Gazety Wyborczej" wicemarszałek Kotlinowski "miał powiązania z Ryszardem Warykiewiczem, biznesmenem do dziś poszukiwanym przez swoich wspólników za gigantyczne długi". W 1999 r. Kotlinowski - jako osoba prywatna - miał za ponad 700 tys. zł miał wykupić dług Warykiewicza.

Sam Kotlinowski podkreślał, że "cechą zawodu adwokata jest kontakt z ludźmi, którzy potrzebują pomocy prawnej". Zwrócił uwagę, że w jego sprawie "nie toczyło się i nie toczy postępowanie, które zarzucałoby mu naruszenie prawa".

W piątek Kotlinowski powiedział, że zarzuty medialne "nie będą mu ciążyć". Jak dodał, to są sprawy z okresu, kiedy "prowadził kancelarię adwokacką i działał w zupełnie innym obszarze".

Zdaniem Giertycha, Kotlinowski jest "świetnym adwokatem, doskonałym praktykiem i ma bardzo bogate doświadczenie parlamentarne", a ataki na polityków, także w takiej sytuacji jak kandydowanie do Trybunału, to rzecz normalna. Giertych powiedział, że jest mile zaskoczony tym, że Kotlinowskiego poparła nawet część opozycji. Nie poparł go klub panów Bestrego i Cepila (Ruch Ludowo-Narodowy), natomiast poparła go część opozycji. To dobra wiadomość. Można powiedzieć, że to jedyny kandydat ponadpartyjny - stwierdził lider LPR.

Z kolei Tusk stwierdził, że jeśli w postępowaniu Kotlinowskiego w przeszłości jest "jakaś skaza, to tak czy inaczej, wyjdzie na jaw i będziemy mieli wielki kłopot". Będziemy mieli sędziego Trybunału Konstytucyjnego z pewnym defektem - delikatnie mówiąc- ocenił szef Platformy.

Dlatego - jak podkreślił - proponował, by nie głosować w piątek nad kandydaturą Kotlinowskiego, tylko najpierw wyjaśnić wątpliwości narosłe wokół niego. Zdaniem Tuska, obecnie wątpliwości "natury etyczno-prawnej" powinny na tym etapie wykluczyć członkostwo Kotlinowskiego w TK.

Niestety, obecna większość jest bardzo zainteresowana tym, żeby Trybunał Konstytucyjny był w jej politycznym władaniu, a nie żeby składał się z prawdziwych autorytetów i etycznych i merytorycznych- stwierdził Tusk.

5 listopada upływa kadencja trojga obecnych sędziów TK. Oprócz Kotlinowskiego, na nowych członków Trybunału Sejm wybrał w piątek także dwie osoby zgłoszone przez PiS: mecenasa Wojciecha Hermelińskiego i prof. Marię Gintowt-Jankowicz.

Źródło artykułu:PAP
donald tusktrybunałroman giertych
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)