Gęsty dym nad Raciborzem. Pożar miejskiej choinki
Sylwestrowa noc dla wielu nie jest okazją do świętowania, a czasem intensywnej pracy. Jak co roku strażacy, policjanci i pracownicy medyczni mają ręce pełne roboty. Do niebezpiecznych zdarzeń doszło m.in. w Raciborzu, gdzie zapłonęła miejska choinka oraz w Kluczborku, gdzie strażacy walczyli z pożarem budynku w rynku miasta.
Zgłoszenie o pożarze miejskiej choinki strażacy otrzymali tuż po północy. Kilkunastometrowe sztuczne drzewko szybko zajęło się ogniem, wyrzucając w powietrze kłęby gęstego dymu.
Na szczęście strażakom szybko udało się opanować ogień. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia, jednak według nieoficjalnych informacji, doszło do aktu wandalizmu i choinka została podpalona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wynajem wraz z montażem i demontażem dekoracji świątecznych: nasłupowych (40 szt.), sztucznej choinki (wys. 13 metrów) i napisu "I ♥ Racibórz" kosztował miasto 310 tys. zł" - podaje portal naszraciborz.pl.
Pożar w Kluczborku
Do poważnego zdarzenia doszło również w Kluczborku. Tam wiele zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem poddasza budynku.
Położony przy samym rynku budynek deweloperski jest siedzibą jednego z banków, trwa tam również budowa mieszkań prywatnych. Służby opanowały ogień, trwa szacowanie strat.
Źródło: X, Facebook, WP Wiadomości