George Bush - syn prezydenta - prezydentem?
Wybory prezydenckie w USA wygrał prawdopodobnie kandydat republikanów George W. Bush. W ten sposób republikanie obejmą kontrolę zarówno nad Białym Domem jak i nad Kongresem, gdzie partia konserwatywna ma większość. Równoczesne objęcie rządów Białym Domu i Kongresie stanie się udziałem partii republikańskiej po raz pierwszy od 1955 r.
George Bush jr urodził się w niewielkim, ale bardzo bogatym teksaskim mieście Midland. Pochodzi z jednego z najpotężniejszych klanów w USA. Jego ojciec był prezydentem, a dziadek senatorem. George jest potomkiem 14. prezydenta USA Franklina Pierce'a z połowy XIX w. i 13. kuzyna brytyjskiej królowej Elżbiety.
Jego krytycy twierdzą jednak, że przez pięć lat jego gubernatorskich rządów Teksas stał się jednym z najbiedniejszych i najbardziej zanieczyszczonych ekologicznie amerykańskich stanów. Wspominają jego pijaństwo i hulaszczy tryb życia.
W wieku 13 lat George Bush jr trafił do Andover, elitarnej męskiej szkoły przygotowującej studentów na najlepsze wyższe uczelnie. Później, mimo słabych stopni został przyjęty do Yale, do tej samej uczelni, którą skończył jego ojciec.
Bush senior był tam jednym z najlepszych studentów i najzdolniejszych sportowców - był kapitanem uniwersyteckiej drużyny futbolowej. George W. wyniósł z Yale umiejętność, która przydaje mu się do dzisiaj - zdolność do zaprzyjaźnienia się niemal z każdym.
Bush skończył historię na Yale jesienią 1968 r., gdy trwał masowy pobór na wojnę w Wietnamie. Jego ojciec był wówczas kongresmanem z Teksasu i jednym z najbardziej wpływowych polityków w tym stanie.
George syn chciał latać na myśliwcach - tak jak podczas II wojny jego ojciec. Przyjaciel ojca załatwił mu więc służbę w eskadrze Gwardii Narodowej Teksasu, jednostce, w której służyło kilkunastu synów kongresmanów, sędziów i burmistrzów oraz połowa drużyny futbolowej z Houston.
W 1973 r., po czterech latach służby, junior zażądał zwolnienia i otrzymał je następnego dnia. Zaraz potem udał się na studia do najlepszej uczelni ekonomicznej USA - Szkoły Biznesu na Uniwersytecie Harvarda.
W 1994 r. Bush junior postanowił zawalczyć o stanowisko gubernatora Teksasu i niespodziewanie wygrał z dotychczasową panią gubernator, demokratkę Ann Richards.
George W. Bush sam przyznaje, że nie czyta książek, do niedawna nie interesował się też w ogóle polityką zagraniczną, Słowenię mylił ze Słowacją, a o mieszkańcach Grecji mówił "Greczanie". Jego stratedzy musieli się mocno natrudzić, żeby go w tych sprawach poduczyć. (mag)