Generał wojsk rządowych zginął na polu walki w Iraku
Generał wojsk rządowych Iraku zginął w trakcie działań bojowych przeciwko sunnickim islamistom na zachód od stolicy kraju, Bagdadu - poinformowały irackie władze wojskowe.
Nadzorujący operację zbrojną dowódca 6. dywizji, generał Nadżim Abdullah Ali został zabity koło wioski Karma, gdy obok niego wybuchł pocisk moździerzowy - powiedział rzecznik armii irackiej, generał Saad Maan Ibrahim.
6. dywizja obsadza zamieszkałe w większości przez sunnitów tereny na zachód od Bagdadu, gdzie bardzo aktywna jest zbrojna rebelia przeciwko zdominowanemu przez szyitów irackiemu rządowi. Rebelii tej przewodzi ekstremistyczna organizacja Państwo Islamskie.
Sunniccy bojownicy przejęli w styczniu kontrolę nad położonym niedaleko Karmy miastem Faludża, które nadal pozostaje w ich rękach.
Państwo Islamskie, używające do niedawna nazwy Islamskie Państwo Iraku i Lewantu, walczy również ze wspieranym przez szyicki Iran reżimem syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, chcąc utworzyć na terenie Iraku i Syrii sunnicki kalifat, czyli państwo wyznaniowe.
Islamiści opanowali w czerwcu najpierw dwumilionowe miasto Mosul, a następnie położony bardziej na południe Tikrit i szereg innych miejscowości północnego Iraku. Ich ofensywę wspierają działacze dawnej partii rządzącej Baas z czasów dyktatury Saddama Husajna i bojownicy plemienni.