Generał Kukuła: "Sianie strachu jest narzędziem Moskwy"

Groźby ze strony Kremla będą się pojawiać coraz częściej - ostrzega szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dowódca, który pokieruje armią Polski w przypadku wojny, zaznacza, że nasz kraj także ma do dyspozycji broń jądrową, którą Władimir Putin usiłuje zaszantażować wojska NATO.

Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
Generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

07.05.2024 | aktual.: 07.05.2024 13:47

Generał Wiesław Kukuła, nominowany na wysokie stanowisko wojskowe w październiku 2023 roku, po raz pierwszy udzielił telewizyjnego wywiadu. W rozmowie w Polsat News komentował nuklearne groźby Kremla i zapowiedź przeprowadzenia przez armię Federacji Rosyjskiej ćwiczeń z użyciem broni atomowej.

- To jest część strategii Federacji Rosyjskiej - straszenie i zasiewanie wątpliwości w społeczeństwie, szczególnie w terminach poprzedzających ważne wybory, które odbędą się w demokratycznych społeczeństwach. Sianie strachu zawsze było narzędziem Moskwy, z tej perspektywy mój sygnał jest bardzo prosty. Nie boje się. Jestem człowiekiem wolnym. Przygotuję się na zagrożenia, ale nie boję się ich - powiedział gen. Wiesław Kukuła.

Wojskowy zauważa także, że społeczeństwo musi zdawać sobie sprawę z tego, że Putin będzie eskalował i tego typu groźby ze strony Rosji nadal będą się nasilać, jednak kraje zachodnie nie mogą dać się sprowokować. - My jako Polska, jako członek NATO również mamy broń jądrową - podkreśla generał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Słowa otuchy, jakie przekazuje szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, określają polską strategię wobec zagrożenia, jakie stanowi niebezpieczny sąsiad Polski. Wiesław Kukuła jest wojskowym odpowiedzialnym za kierowanie armią w razie wojny. W obliczu jakiegokolwiek niebezpieczeństwa ataku, to on zostanie mianowany na stanowisko naczelnego dowódcy na czas wojny.

Generał Kukuła skomentował także przygotowanie przez Andrzeja Dudę projektu ustawy w sprawie zmiany zarządzania w czasie pokoju i w czasie wojny. Zdaniem wojskowego to ważny dokument, bo ureguluje mechanizmy reakcji zbrojnej na zagrożenia i pozwoli zgodnie z literą prawa natychmiast podjąć działania odwetowe.

- Musimy być gotowi do działania natychmiast. Dziś obszarem, w którym Rosja nad nami dominuje, jest tzw. oddziaływanie hybrydowe poniżej progu wojny. Jest to niezdefiniowane przez prawo. Zmiany proponowane przez prezydenta i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego kompletnie nas uodparniają - zauważa generał Kukuła.

Jednocześnie wojskowy zapewnił, że nie przewiduje się powrotu w Polsce obowiązkowej służby wojskowej. Dodał jednak, że potrzebne są działania, które wzmocnią liczebność armii. Te zmiany oparte będą na ochotnikach. - Chcemy bazować na zainteresowaniu i wolontariacie - tłumaczył dowódca.

Źródło: Polsat News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiewładimir putinwojsko polskie
Wybrane dla Ciebie