Putin grozi bronią jądrową. Amerykanie ocenili, do czego dąży Kreml
Nasilająca się rosyjska kampania, w ramach której przywoływana jest możliwość użycia broni jądrowej, to cios w zachodnie procesy decyzyjne - oceniają eksperci z Instytutu Studiów nad Wojną. Jest to, według Amerykanów, taktyka mająca doprowadzić do tego, że przeciwnik dobrowolnie podejmie działania korzystne dla Rosji.
07.05.2024 | aktual.: 07.05.2024 11:03
"Rosja często stosuje tę metodę. Ma spowodować, że Zachód zaprzestanie udzielania wsparcia militarnego Ukrainie" - piszą w najnowszym raporcie analitycy ISW, waszyngtońskiego think thanks, uważnie obserwującego rozwój działań na wschodzie Europy. Komentarz dotyczy poniedziałkowej informacji, przekazanej przez Rosyjskie Ministerstwo Obrony, że prezydent Władimir Putin polecił rosyjskiemu sztabowi generalnemu podjęcie przygotowań do przeprowadzenia taktycznych ćwiczeń z bronią nuklearną.
W tych ćwiczeniach udział mają wziąć formacje rakietowe Południowego Okręgu Wojskowego Rosji, a także rosyjskie siły lotnicze i morskie. Z komunikatów rosyjskiego MON i MSZ wynika, że ćwiczenia nuklearne to odpowiedź na "prowokacyjne oświadczenia i groźby" kierowane przez zachodnich urzędników pod adresem Rosji.
Rosja straszy ćwiczeniami nuklearnymi
Rosjanie twierdzą, że USA rozmieściły naziemne rakiety średniego i krótkiego zasięgu "w różnych regionach świata". Tak, jak podaje ISW, tłumaczy swoje działania Kreml.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie MSZ oświadczyło także, że potraktuje przybycie na Ukrainę samolotów F-16 jako prowokację. Rosja uznaje ten militarny potencjał lotniczy za "nośniki broni nuklearnej".
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew podniósł ponadto kwestię ewentualnego wysłania na front w Ukrainie żołnierzy z USA, Francji i Wielkiej Brytanii. Propagandzista stwierdził, że ta zapowiedź usprawiedliwia testowanie przez Rosję swojej taktycznej broni nuklearnej. Ostrzegał też przed "rosyjskimi atakami na Waszyngton, Paryż i Londyn".
Te groźby ze strony Rosji mają, jak oceniają analitycy z ISW, zmusić zachodnich decydentów do złagodzenia swojego wsparcia dla Ukrainy. Mają też przestraszyć Ukrainę i zniechęcić do wykorzystania systemów dostarczonych przez Zachód do atakowania celów wojskowych w Rosji. ISW ocenia, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby Rosja użyła taktycznej broni nuklearnej na polu bitwy w Ukrainie lub gdziekolwiek indziej.
Źródło: ISW