Gen. Różański szefem MON? "Chętnie udzielę panu odpowiedzi"
Generał broni rez. Mirosław Różański zasiądzie w nowej kadencji parlamentu w Senacie. Były wojskowy będzie w tej roli debiutantem. W rozmowie z Wirtualną Polską przyznaje, że ma nadzieje, że to parlament stanie się teraz miejscem debaty na temat bezpieczeństwa państwa. Przyszły senator nie szczędził także uszczypliwości wobec obecnych władz MON, oraz odniósł się do swoich oczekiwań i priorytetów na nadchodzącą kadencję. - Oczekiwania a priorytety to dwie różne rzeczy. To, co mówiłem też na waszej platformie, żeby dyskusja o bezpieczeństwie, przyszłości armii odbywała się tutaj - w Sejmie w Senacie - a nie na piknikach. Liczę, że ten kształt Senatu i parlamentu to zapewni - stwierdził gen. broni rez. Różański. Świeżo upieczony senator odniósł się także wymijająco do pojawiających się doniesień, jakby miał objąć tekę ministra obrony narodowej. - Pewnym jest to, że kandydatem zjednoczonej opozycji na premiera jest Donald Tusk. Myślę, że niebawem także poznamy kandydatów na marszałków. Później dopiero kandydaci do resortów i te wskazania personalne - powiedział. - Ja jestem konsekwentnie na takim stanowisku, że powinniśmy uszanować ten porządek. Proszę być pewnym, że jak będę po takiej rozmowie, która będzie zawierać to pytanie, to chętnie udzielę panu odpowiedzi - dodał.