Geje nie przejdą ulicami Rygi
Rada Miejska Rygi zabroniła organizacji podczas weekendu pierwszej na Łotwie parady homoseksualistów z uwagi na liczne słowa krytyki, wypowiedziane m.in. przez premiera Aigarsa Kalvitisa.
20.07.2005 12:35
Głównym powodem zakazu tej parady są względy bezpieczeństwa. Premier ostrzegł przed możliwymi incydentami i nie możemy tego zignorować. Oprócz tego otrzymaliśmy wiele telefonów i apeli przeciwko paradzie. Nie możemy więc nie brać pod uwagę głosów ludnośc - powiedział rzecznik prasowy władz miasta, Ugis Vidavskis.
Łotewska organizacja gejów i lesbijek zaprosiła na "Riga Pride 2005" przedstawicieli innych krajów, w tym Litwy, Estonii, Szwedów, Rosji i Finlandii.
Manifestacja mniejszości seksualnych w sercu Rygi, przy katedrze - byłoby to nie do przyjęcia. Nie możemy popierać takich rzeczy - podkreślił premier Kalvitis. Przestrzegł, że "wiele organizacji ekstremistycznych wybiera się na paradę, aby sprowokować starcia z jej uczestnikami".
Przedstawiciel łotewskich organizacji gejów i lesbijek Imants Kozlovskis jest zdania, że zakaz parady "pokazuje, że Łotwa nie jest państwem demokratycznym". To dyskryminacja. Ten zakaz świadczy o tym, że rząd działa wbrew prawu, przeciwko mniejszościom, czyli przeciwko własnym obywatelom - powiedział Kozlovskis.