Gdzie przeniosą się żołnierze USA z Jasionki? Na razie to tajne, ale miejsc jest kilka
Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z bazy w Jasionce do innych miejsc w Polsce. Dokładna lokalizacja pozostanie jednak tajna. Wiadomo jednak, że Amerykanie są i będą dalej obecni nad Wisłą, a liczba miejsc, w których mogą stacjonować, jest ograniczona.
Jak wskazano w komunikacie, decyzja ma na celu m.in. optymalizację wysiłku ponoszonego przez amerykańskie wojsko i "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.
Wiadomo jednak, że oddziały z Jasionki pozostaną nad Wisłą. Amerykanie nie zdradzą jednak, gdzie trafi personel przeniesiony z Jesionki - to ze względów bezpieczeństwa pozostanie tajne.
- Ze względu na potrzebę utrzymania bezpieczeństwa operacyjnego nie możemy podać szczegółowych informacji o tym, kiedy i dokąd zostanie przeniesiony sprzęt z Jasionki pod Rzeszowem - przekazał PAP rzecznik Dowództwa Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) Dave Overson.
Amerykańska obecność w Polsce nie ogranicza się jednak jedynie do Jesionki. Wojska USA stacjonują w wielu lokalizacjach nad Wisłą. Łącznie w Polsce przebywa ok. 10 tys. amerykańskich wojskowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczne nagranie z Krzywego Rogu. Policjant nagrał, co zrobili Rosjanie
Gdzie stacjonują amerykańskie wojska w Polsce?
Jednym z miast, w których stacjonują amerykańskie oddziały w Polsce, jest Poznań. To właśnie tu w 2023 r. utworzony został Camp Kościuszko - wysunięte stanowisko dowodzenia V Korpusu Sił Lądowych USA, które koordynuje działania sił lądowych USA w Europie oraz współpracuje z NATO i Wojskiem Polskim.
Baza w stolicy Wielkopolski to pierwszy stały garnizon wojsk USA nad Wisłą.
W listopadzie 2024 r. otwarta została natomiast baza Aegis Ashore w Redzikowie. Obiekt jest częścią amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej.
Amerykanie obecni są także w Bolesławcu, gdzie znajduje się dowództwo dywizyjne. Także tam zlokalizowana jest Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa (ABCT), która dysponuje czołgami, bojowymi wozami piechoty i innym ciężkim sprzętem
W lipcu 2024 r. zakończyła się także budowa bazy w Świętoszowie na Dolnym Śląsku, gdzie stacjonować może do nawet 1000 wojskowych.
Amerykanie są także obecni w Powidzu, gdzie znajdują się magazyny sprzętowe, w tym czołgi Abrams, bojowe wozy piechoty i artyleria, które mogą być używane do uzupełniania strat polskich brygad pancernych.
Wojska USA współtworzą także wielonarodową batalionową grupę bojową NATO zlokalizowaną w Bemowie Piskim. Obecni tam wojskowi odpowiadają za obronę m.in. przesmyku suwalskiego.
Amerykanie dalej będą obecni w Polsce
Głos w sprawie końca amerykańskiej obecności w Jasionce zabrał także m.in. wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL przekazał jedynie, że decyzja o przyszłej lokalizacji amerykańskich oddziałów z Podkarpacia była konsultowana z MON. - Będą rozmieszczeni w innych bazach na terytorium Rzeczpospolitej. Decyzja (...) oczywiście była z nami uzgadniana i komunikowana. Wskazaliśmy bazy, w których możemy przyjąć żołnierzy amerykańskich - podkreślił szef MON.
Jak zaznaczył, miejsca te są już ustalone, ale to do strony amerykańskiej należy ewentualne informowanie o nich.
Komunikat zbiegł się w czasie z doniesieniami stacji NBC News, która poinformowała, że Pentagon rozważa wycofanie 10 tys. amerykańskich żołnierzy ze wschodniej flanki.
Na razie nic jednak nie wskazuje, żeby był to element ewentualnych cięć.