PolskaGdzie jest burza? Gradobicia, powalone drzewa i zablokowane drogi

Gdzie jest burza? Gradobicia, powalone drzewa i zablokowane drogi

Gwałtowne burze przechodzą przez Polskę. Ostrzeżenia przed nawałnicami z gradem, ulewami oraz wichurami wydały Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Strażacy interweniują w sprawie powalonych drzew, zablokowanych dróg oraz lokalnych podtopień. Rządowe agendy apelują o ostrożność i podkreślają, że obecnie występujące zjawiska pogodowe mogą zagrażać życiu. W woj. kujawsko-pomorskim wichura przewróciła drzewo na namioty, znajdujące się na polu kempingowym.

Burze w środę przechodzą nad niemal całą Polską
Burze w środę przechodzą nad niemal całą Polską
Źródło zdjęć: © East News

28.07.2021 14:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Burze z gradem w środę przechodzą prawie nad całą Polską - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Alerty drugiego stopnia wydano dla województw: mazowieckiego, lubelskiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego, świętokrzyskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Na Warmii i Mazurach, Podlasiu, Pomorzu oraz Opolszczyźnie obowiązują alerty pierwszego stopnia.

Synoptycy prognozują burze z intensywnymi opadami deszczu do 40 mm. Lokalnie należy spodziewać się gwałtownych wyładowań z gradem. Porywy wiatru mogą osiągnąć do 100 kilometrów na godzinę.

Gdzie jest burza?

Do Polski weszła potężna komórka burzowa znad czeskiej Pragi. Szczególne zagrożenie prognozowana jest dla Gliwic i Wrocławia. Mieszkańcy Dolnego Śląska mogą spodziewać się lokalnych podtopień. Na Wrocławiem zebrały się burzowe chmury.

Gwałtowne wyładowania atmosferyczne wraz z opadami gradu wystąpiły już na terenie takich miast jak: Kwidzyń, Sztum, Elbląg, Tczew. Zagrożone są także Jasło, Jarosław, Gorlice i Rzeszów.

Do tej pory najbardziej poszkodowanym regionem jest Pomorze, szczególnie powiat kwidzyński. Interwencje strażaków przeprowadzane są głównie z powodu powalonych przez wichurę drzew, które blokują ulice.

Z kolei w miejscowości Małe Gacno (woj. kujawsko-pomorskie) mieszkańcy mieli do czynienia z ogromną wichurą z deszczem.

Pomiędzy miejscowościami Tleń i Osie (koło Grudziądza) - które dzieli zaledwie 6 kilometrów - droga jest praktycznie nieprzejezdna. To samo dotyczy wielu innych tras na północy kraju. Ruch drogowy utrudniony jest przez powalone drzewa i gałęzie.

W Tleniu doszło także do bardzo groźnego zdarzenia. Nawałnica powaliła jedno z drzew na namioty na polu kempingowym. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Na terenie Borów Tucholskich trwa usuwanie szkód po armageddonie pogodowym. Mieszkańcy regionu donoszą m.in. o znaczących stratach w drzewostanie. Połamane drzewa i gałęzie zalegają na drogach, rolnicy z kolei alarmują o stratach w uprawach.

Burze w tym regionie uszkodziły też wiele dachów. Straż pożarna interweniuje również w przypadku zalań piwnic oraz podtopień.

Według aktualnych prognoz burze przeszły już przez centralną Polskę w kierunku Mazur. Ulewa trwa także w Łodzi.

Burze nad Polską. Strażacy interweniują po nawałnicach

Spływają już pierwsze liczby, dotyczące interwencji straży pożarnej po gwałtownych nawałnicach.

- Warmińsko-mazurscy strażacy interweniowali w środę 140 razy w związku przechodzącymi przez region burzami, którym towarzyszy silny wiatr. Przede wszystkim strażacy usuwają z dróg połamane drzewa i konary - podał oficer dyżurny z Komendy Wojewódzkiej PSP w Olsztynie.

- 51 zdarzeń odnotowali strażacy w związku z burzami, które przeszły w środę w godzinach popołudniowych nad województwem pomorskim - poinformował z kolei rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, mł. bryg. Łukasz Płusa. Najwięcej interwencji - 21 - miało miejsce w powiecie kwidzyńskim, powiecie tczewskim - 10, sztumskim - 7 i starogardzkim - 5.

Bardzo poważna sytuacja ma miejsce w województwie łódzkim. - Po burzach z obfitymi opadami deszczu w woj. łódzkim 2,5 tys. odbiorców nie ma energii elektrycznej, najwięcej w okolicach Bełchatowa - powiedziała dyżurna operacyjna Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi, Marcelina Królikowska.

Strażacy na Śląsku interweniowali 55 razy od godzin popołudniowych do wieczora, usuwając skutki przechodzących nad regionem gwałtownych burz. Meteorolodzy prognozują, że burzowa pogoda może utrzymać się w regionie do godzin nocnych ze środy na czwartek. Ze statystyk śląskiej straży pożarnej wynika, że między 13.00 a 21.00 w związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi strażacy najczęściej byli wzywani w powiatach gliwickim (29 interwencji) i raciborskim (7 zgłoszeń).

Łódź. Wiatr zerwał dach obory, tysiące odbiorców bez prądu

- Najwięcej awarii energetycznych jest w okolicach Bełchatowa. Tam prądu nie miało 1,3 tysiące odbiorców - poinformowała Królikowska.

- W związku z gwałtownymi burzami straż pożarna w całym regionie głównie usuwa wiatrołomy i wypompowuje wodę na terenach podtopionych po ulewach. W powiecie kutnowskim porywisty wiatr zerwał dach obory - mówiła dyżurna WCZK.

"Dwie superkomórki burzowe". Silne porywy wiatru

"Obecnie najgroźniejszymi burzami w kraju są dwie superkomórki burzowe, które przechodzą w rejonie Prabut w woj. pomorskim oraz Pasłęka w woj. warmińsko-mazurskim. Mogą generować bardzo silne porywy wiatru, które lokalnie mogą przekraczać 90 km/h, opady gradu do 2-3 cm średnicy oraz intensywne opady deszczu do 20-30 mm/30 min" - informowali po południu Polscy Łowcy Burz.

Gdzie jest burza? Niespokojna noc

Noc pod względem burz będzie wyjątkowo ciężka dla województw: mazowieckiego, lubelskiego, podkarpackiego i najprawdopodobniej podlaskiego.

- Nocą gwałtowne burze spodziewane są w centralnej i wschodniej części kraju. Będą im towarzyszyć opasy deszczu o natężeniu 30-40 litrów na metr kwadratowy, w niektórych miejscach porywy wiatru mogą przekroczyć 100 kilometrów na godzinę - ostrzegała w środę po południu synoptyk IMGW Ewa Łapińska.

- Będą to bardzo gwałtowne burze, które mogą powodować łamanie gałęzi, drzew i zrywanie dachów - podkreśliła. Nadchodząca noc - jak dodała - może być również wyjątkowo niebezpieczna z powodu zderzenia się masy gorącego powietrza zwrotnikowego z chłodniejszym, płynącym z zachodu.

Lokalnie synoptyk prognozuje też opady gradu, miejscami osiągną one średnicę do 4 cm.

Burze w siedmiu województwach

Przed niebezpiecznymi nawałnicami ostrzega także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Rządowa agenda wysłała alerty przed burzami z gradem, wichurami i ulewnym deszczem. Obowiązują one w siedmiu regionach. Chodzi o województwa świętokrzyskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie, śląskie, małopolskie, łódzkie i lubelskie.

"Uwaga! Dziś w nocy i jutro rano (28/29.07), burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" – głosi komunikat RCB.

Źródło: IMGW, PAP

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
burzepogodanawałnice
Komentarze (95)