Gdańsk zbuduje szkołę i odda ją w prywatne ręce
Gdańsk zbuduje szkołę i odda ją w prywatne ręce. Placówka będzie nadal nosić status szkoły państwowej, ale zarządzanie nią ma zostać oddane firmie zewnętrznej. Zdaniem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, ma to zapewnić wyższy poziom kształcenia.
Nowa szkoła podstawowa powstanie w gdańskiej dzielnicy Kokoszki. Władze miasta doszły do wniosku, że dla uczniów i budżetu miasta lepiej będzie, gdy zarządzać nią będzie firma prywatna. Ta bowiem nie będzie skrępowana przepisami Karty Nauczyciela, co dla finansów oznacza przede wszystkim duże oszczędności. Miasto będzie mogło odzyskać około 6,7 miliona złotych za zwrot z podatku VAT. Poza tym operator szkoły nie będzie skrępowany przywilejami nauczycielskimi, które są bardzo kosztowne i mocno obciążają finanse gmin i powiatów. Poza tym w takim układzie łatwiej będzie oceniać i dobierać skład kadry nauczycielskiej, a więc dbać o wysoki poziom kształcenia.
Wiceprezydent Gdańska Ewa Kamińska przyznaje, że będzie to eksperyment na niespotykaną skalę. W szkole ma uczyć się 600 uczniów. Przetarg i przesłuchanie kandydatów do prowadzenia szkoły ma być publiczny.