Gdańsk wyda 5,1 mln zł, żeby zaoszczędzić rocznie 650 tys. Miasto stawia na oświetlenie ledowe
Gdański magistrat wymieni 20 proc. opraw oświetleniowych. Wszystko w ramach projektu wartego 5,1 mln zł, którego celem jest wymiana oświetlenia sodowego na ledowe. Inwestycja ta pozwoli zaoszczędzić 600 tys. zł w ciągu roku. Prace potrwają do końca czerwca.
- Dziś wykonawca otrzymał od nas komplet podpisanych dokumentów. Dzięki temu już we wtorek po świętach będzie mógł przystąpić do pracy. Pierwszy etap prac będzie może mało spektakularny, ale niezwykle ważny. To faza projektowa. Potrwa kilkadziesiąt dni. Potem ekipy montażowe pojawią się na ulicach Gdańska i sukcesywnie wymieniać będą oprawy oświetleniowe. Zakończenie prac - ostatniego dnia czerwca - mówi dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Mieczysław Kotłowski.
Program przewiduje wymianę opraw latarni przy 165 ulicach w tym przy głównych miejskich ciągach komunikacyjnych takich jak al. Armii Krajowej, leśny odcinek ul. Słowackiego, ul. Elbląską, Spacerową czy most wantowy na Trasie Sucharskiego i Al. Grunwaldzką wokół Galerii Bałtyckiej. Łączny koszt inwestycji to 5,1 mln zł. Prace konserwacyjne pozwolą jednak każdego roku zaoszczędzić 600 tys. zł z tytułu strat energii. Oprawy, które będą wymieniane zostały zainstalowane 30 lat temu. Projekt jest współfinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Unowocześnione latarnie zyskają na funkcjonalności. Wszystkie zostaną podłączone do gdańskiego systemu monitoringu i sterowania oświetleniem. Umożliwi to ustalenie przyczyny awarii bez wysyłania na miejsce pracowników. Dodatkowo operator systemu będzie otrzymywać informacje o stanie sieci oświetleniowej, np. poborze energii lub awariach. W ciągu najbliższych dwóch lat do systemu mają zostać podłączone wszystkie słupy.
- Dobrze, że miasto wymienia latarnie na bardziej ekonomiczne. Szkoda, że stawia tak mało nowych. Ja mieszkam przy ul. Starogardzkiej i tam jest naprawdę ciemno – mówi mieszkanka Gdańska.
Ten projekt to kolejny etap wymiany miejskiej infrastruktury oświetleniowej. Gdańscy urzędnicy podjęli w grudniu decyzję o instalacji kilkunastu autonomicznych lamp zasilanych energią słoneczną. Lampy działają na zasadzie baterii. Pochłaniają energię świetlną, która jest później zamieniana na prąd zużywany przez oświetlenie ledowe.