Gazociąg Północny w ostateczności
Przyłączenie się Polski do niemiecko-rosyjskiego projektu nitki gazowej na dnie Bałtyku powinno nastąpić w ostateczności - uważa Jerzy Buzek, były premier, a obecnie poseł Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego.
08.01.2009 | aktual.: 08.01.2009 14:40
Według porannego gościa Radia PIN, są inne, ważniejsze kierunki dywersyfikacji dostaw gazu do naszego kraju, które powinniśmy rozwijać. Chodzi, przede wszystkim, o budowę gazoportu w Świnoujściu, który przyjmowałby paliwo z krajów arabskich, i o sfinalizowanie rozmów z Norwegią i Danią dotyczących budowy naszej odnogi gazociągu Baltic Pipe. Powinniśmy także, mówi Jerzy Buzek, przyłączyć się do projektu Nabucco, którym transportowane byłoby błękitne paliwo z Azerbejdżanu i Iranu oraz kolejna nitka gazociągu jamalskiego, ale nie Gazociąg Północny.
Polski rząd przystąpił do programu odgazowania węgla, który ma być prowadzony, między innymi, w Zakładach Azotowych w Puławach i w Kędzierzynie-Koźlu.