Gang pomagał bezpłodnym parom
Coraz więcej włoskich par, które mają problemy z poczęciem dziecka, wynajmuje surogatki na Ukrainie. Według prokuratury w Brescii, w 2011 roku 30 Włoszek urodziło dzieci w klinice w Kijowie. O sprawie pisze dziennik "Corriere della Sera".
19.01.2012 | aktual.: 19.01.2012 10:38
Jak ustaliła prokuratura, w pierwszych miesiącach 2011 roku, w klinice w Kijowie urodziło 30 Włoszek. Kobiety przyjechały do szpitala zaledwie kilka dni przed porodem i prawie wszystkie urodziły bliźniaki. Jednak nie wszystkie kobiety, które pojawiły się w klinice były w ciąży. Dzieci urodziły wynajęte surogatki. Potwierdziły to badania DNA jednej z par i ich dzieci. Okazało się, że mąż był ojcem, ale matką nie była jego żona. Po sprawdzeniu kont bankowych okazało się, że tuż przed narodzeniem dziecka para przelała ze swojego konta 50 tys. euro.
Badając sprawę, prokuratura wpadła na trop gangu, który organizował dla par wyjazdu do Kijowa i wybór surogatki, tam także przeprowadzano zabieg sztucznego zapłodnienia. Kilka dni przed porodem para przyjeżdżała do Kijowa odebrać dzieci. Gang zajmował się także fałszerstwem dokumentów, które potwierdzały, że matką dzieci jest Włoszka.
Prokuratura prowadzi śledztwo w 30 podobnych sprawach.
W 2004 roku wprowadzono we Włoszech prawo zakazujące zapłodnienia in vitro z użyciem komórek rozrodczych pobranych od osób spoza pary małżeńskiej.
NaSygnale.pl: Zakochana nastolatka: muszę uważać, żeby nie oberwać