Gang nutrii zaatakował bulteriera. Na pomoc ruszyli strażacy
Do nietypowej akcji ratunkowej doszło w Pradze, na wyspie na Wełtawie. Prascy strażacy uratowali bulteriera, który zgubił się w podziemnym labiryncie i został zaatakowany przez nutrie.
Nutrie to duże gryzonie pochodzące z Ameryki Południowej. Ze względu na zdolność przystosowania się do różnych środowisk i szybkie rozmnażanie nutrie stały się gatunkiem inwazyjnym w wielu częściach świata. Dorosłe mogą osiągać długość około 1 metra i wagę od 5 do 10 kilogramów. Zwierzęta te mogą też być dosyć niebezpieczne.
Do groźnej sytuacji doszło w czeskiej Pradze, na wyspie na rzece, gdzie kobieta spacerowała ze swoim psem bulterierem. Pupil, widząc tunel w ziemi, z ciekawości do niego wszedł. Tam niestety zgubił się w podziemnym labiryncie oraz natknął się na nutrie, które zaczęły gryźć intruza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bulterier najwyraźniej nie spodziewał się takich agresywnych wrogów. Właścicielka poprosiła o pomoc straż pożarną. Ratownicy wykopali łopatami wyjście dla biednego psa i w końcu udało im się uwolnić go z beznadziejnej sytuacji. Podczas godzinnej akcji ratunkowej nutrie stopniowo się wycofywały.
- Strażacy wykorzystali kamery szczelinowe, aby dowiedzieć się, gdzie dokładnie znajdował się pies. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań psa udało się wydobyć. Przekazaliśmy zwierzę właścicielowi - powiedział w komunikacie prasowym Martin Kavka, rzecznik praskiej straży pożarnej.